przejechał w USA ponad 2800 km przez 46 godzin (rekord Guinnessa) na 1 ładowaniu. Średnia prędkość 127 km/h. To jest przyszłość w komunikacji lokalnej i nie tylko. Bazy tankowania/wymiany ogniw wodorowych na stacjach końcowych/pośrednich. Mali ludzie widzą małe zajezdnie i place manewrowe. Może ktoś z zepaka pojechałby do Siedlec na wycieczkę.