Zamiast NABE rząd chce opracować nowy system wsparcia dla bloków węglowych. Chodzi o mechanizm aukcyjny, który pozwoli pokrywać koszty działania elektrowni do czasu, aż zostaną zastąpione nowymi, mniej emisyjnymi źródłami energii. Plan zakłada, że każda megawatogodzina wycofywana z węgla ma być rekompensowana przez energię z gazu, wodoru czy odnawialnych źródeł.Nowy system wymaga jednak zgody Komisji Europejskiej, bo będzie oznaczał formę pomocy publicznej. Negocjacje mogą potrwać około półtora roku, co oznacza, że rząd musi działać szybko. Kluczowe jest uchylenie starej uchwały, aby móc rozpocząć formalne rozmowy z Brukselą.