... umarlaka. Prezes wykiwa obligatariuszy. Skąd gość weźmie kasę płonne marzenia o galaktycznych inwestycjach? Z obligacji? A kto mu zaufa? Z banków? Te nie dają kasy marzycielom troglodytom z chorą wyobraźnią. Pewnie dostanie kasę od mafii z Eques TFI. Ci znają się doskonale na dymaniu inwestorów. Młode rekiny, Korab i Chylak (niegdyś Opera TFI) zainwestowali pieniądze ludzi w obligi ubota. Ubot i Eques siedziby w Gdańsku. Zbieg okoliczności? Nie sądzę. Dogadali się z Misiągiem, że dofinansują uboat i kupili obligi i trochę akcji. Potem sztuczna korba na akcjach. Tam Eques wysypuje się z akcji ubota. Rączka rączkę myje. Najlepsze ciągle przed nami. Utrata płynności i brak możliwości spłaty obligów, a wcześniej dodruk akcji za wkład NIEPIENIĘŻNY. Odwlekanie nieuniknionego. Po co zaklinać rzeczywistość. Karty już dawno rozdane. Misiąg mówi sprawdzam...
http://www.eitfi.pl/zarzad-i-rada-nadzorcza.html