Orange Polska ma poniżej 10 tys. pracowników.
Ponad 20 mln zł dla zarządu, kobiety zarabiają mniej
W ub.r. liczba pracowników grupy Orange Polska zmalało o 678 do niespełna 9,5 tys.,
natomiast zasadnicze wynagrodzenie brutto sięgnęło 9 tys. zł.
Telekom od lat zmniejsza zatrudnienie w ramach programu dobrowolnych odejść.
Kobiet jest w prawie dwa razy mniej niż mężczyzn,
zajmują jedynie 17 proc. miejsc w zarządach.
Prezes operatora zarobił 5,7 mln zl
Na koniec grudnia ub.r. w grupie Orange Polska pracowało 9 466 osób (z czego 53 w niepełnym wymiarze), wobec 10 144 rok wcześniej.
W samej spółce Orange Polska nastąpił spadek z 8 888 do 9 249 pracowników.
(Tu jest blad spadlo z mniej na wiecej? Dziwne)
Średnia pensja podstawowa w grupie Orange Polska wynosiła w ub.r. 9 005 zł, wobec 8 535 zł rok wcześniej. W samej spółce Orange Polska nastąpił wzrost z 8 578 do 9 127 zł.
970 osób odeszło z Orange Polska Z grupą Orange Polska w ub.r.
pożegnało się 972 pracowników (w 2021 roku odchodzących było 1 056),
z czego liczba odejść z samej spółki zmalała z 930 do 819.
Równocześnie grupa zatrudniła 572 osób, o 151 więcej niż przed rokiem.
Wskaźnik rotacji pracowników (bez uwzględnienia odejść dobrowolnych) zwiększył się z 3,1 do 3,4 proc.
Właśnie poprzez programy odejść dobrowolnych grupa Orange Polska
od ponad dekady systematycznie zmniejsza zatrudnienie
i wydatki na pracowników.
Na koniec 2012 r. telekom zatrudniał 22,4 tys. osób, przez rok za ich pracę zapłacił 2,03 mld zł.
Ostatnie jak na razie porozumienie ze związkami zawodowymi zakłada,
że w latach 2022-23 z programu odejść dobrowolnych będzie mogło skorzystać maksymalnie 1,4 tys. osób.
Pod koniec ub.r. związkowcy wynegocjowali, że w 2023 roku
minimalne wynagrodzenie w firmie wzrośnie z 3,2 do 3,7 tys. zł,
a pensje u przynajmniej połowy pracowników zostaną
podwyższone o 250 zł lub więcej.
Nie uzyskali natomiast dodatkowych podwyżek związanych z inflacją.
Prezes Orange Polska zarobił 6 mln zł Julien Ducarroz,
od jesieni 2020 roku szef Orange Polska, formalnie jest oddelegowany
na to stanowisko z innej spółki zależnej koncernu Orange.
Polski telekom za jego usługi zapłacił w ub.r. 5,67 mln zł
(z czego 3,85 mln zł to kwota stała) i przelał 1,08 mln zł premii za 2021 rok.
Pozostali członkowie zarządu zainkasowali od 1,8 do 2,7 mln zł.
Łącznie firma wypłaciła im 9,12 mln zł pensji podstawowych
i 5,82 mln zł premii, a także 1,91 mln zł bonusów za 2021 rok