Można powiedzieć, że skończył się dramat przedsiębiorców związany z opcjami walutowymi. W ciągu miesiąca - dwóch, bilansy spółek będą czyste.
Jak podaje Gazeta.pl, w półrocznych raportach spółek, zanika ślad po opcjach zawartych jeszcze w zeszłym roku. Zdecydowana większość przedsiębiorstw wyszła z tych pułapek obronną ręką, choć było to okupione znacznymi stratami.
Istnieje kilka przykładów, w których spółki skutecznie poradziły sobie z problemem opcji. Jednym z wyraźniejszych jest producent materiałów ceramicznych Ropczyce. Firma jako jedna z pierwszych została wezwana do rozliczenia 19 mln zł, które, jak głoszą komunikaty spółki, udało się w drodze negocjacji zmniejszyć do 12 mln zł. Pomimo tego, że spółka działa dziś płynnie, wyniki operacyjne są tak słabe, że nie wiadomo kiedy uda jej się odrobić straty.
Lepiej z problemem opcji radzi sobie Zelmer i Paged. Pomimo dużych problemów, spółki zaczynają odrabiać straty i powoli wychodzą na prostą. Ich zadłużenie spada razem z umacniającym się złotym.
Problem opcji od początku łączono ze spekulacją dużych zagranicznychinstytucji finansowych na polskiej walucie. Ich ofiarą padły głównie przedsiębiorcy nastawieni na łatwy zysk, a ponadto często nie mający wiedzy z zakresu instrumentów pochodnych.
Zapraszamy,
www.GPWpolska.pl