A taki był z niego famfa ramfa.
Pamiętacie ten jego żenujący tekst? „Czy spadź kupi jutro na otwarciu poniżej 9 zł?"
Kara za grzechy. Panie Ryszardzie więcej pokory do giełdy i szacunku do innych akcjonariuszy, których raczy pan nazywać spadziami.
Swoją drogą jak należałoby teraz Pana nazwać? Hakowy? Przegryw?
Pozdrawiam