W chwili obecnej nie jest możliwe szybkie wyjście ze spółki bez doprowadzenia do gwałtownego załamana kursu i to mówimy raptem o zleceniu sprzedaży o wartości kilku tysięcy złotych, poniżej 10.000zł O próbie sprzedaży od ręki pow. 500 akcji po umiarkowanie niższym kursie, typu max minus kilka proc. to w ogóle mozna zapomnieć, nie mówiąc o ilości powyżej 1000 akcji. Po prostu nie ma widocznych zleceń kupna o sensownej wielkości.
Tak jak pisalem kilka dni temu kurs był bardzo blisko 30zł, podaży na tym poziomie wielkiej nie było. I co? Zamiast gładko przeskoczyć 30zł po dobrych wynikach, to kurs tąpnął o 20% a nawet więcej, pod wpływem zleceń S na kilkaset akcji, bo nagle kompletnie zniknął popyt. Nie było ani zleceń pchających kurs w górę , ani nawet takich, które stabnilizowałyby kurs. Po prostu null.