...jest miejsce/kraj gdzie jest notowana... a dopiero potem inwestorzy (poważni) patrzą na różne inne wskaźniki, perspektywy, rekomendacje...itp...
A teraz przykład/zagadka dla Państwa:
Gdzie zainwestuje fundusz X??
1. W spółkę - której ceny akcji od lat rosną i dają dobra stopę zwrotu- która jest notowana na przewidywalnym rynku ( np DAX czy S&P) - ale wydaje się że jest balonem i od lat wszyscy mówią że w końcu balon pęknie
2. W spółkę- której ceny zachowują się "od czapy"( spada gdy powinna rosnąć i rośnie gdy powinna spadać) i nie daje satysfakcjonującej stopy zwrotu - która jest notowana na nieprzewidywalnym rynku np Polska lub Botswana- i wskaźniki wszelakie pokazują się że jest bardzo poważnie niedoszacowana
No gdzie zainwestuje fundusz X??
Przepraszam za głupie pytanie- ale oczywiście w opcje nr 1
Jak już to zrozumiemy, to przestaniemy sobie mydlić oczy naszymi wewnętrznymi wskaźnikami, rekomendacjami, balonami czy superważnymi wydarzeniami np OFE PPK....o których nikt poza Polska nie słyszał