Podsumowując, Koniunktura ogólnie jest słaba, ale wychodzimy na zero plus i poprawiamy rentowność w poszczególnych segmentach. Jeśli rynek się odbije - szczególnie Europa Zachodnia - to zaczniemy godnie zarabiać. Podobnie w budownictwie, szukamy rentownych zleceń, wolimy nie robić, niż tracić na jałowym przerobie.
Kurs poniżej skupu, gdzie każdy mógł oddać po 15,70. PE = 6,9 dla spółki w dołku cyklu rentowności.
Kiedy brać, jak nie teraz?