hmm z tego co słyszałem to blutek ryje dno jeśli chodzi o finanse a franczyzobiorcy ściskają kciuki żeby padli i umowy same się rozwiązały.
Przyjrzyjcie się dobrze wydatkom firmy i masie nietrafionych inwestycji - ta firma jest jak pięciolatek któremu dali milion i powiedzieli inwestuj, rozwijaj się. Chwalą się sukcesami jak politycy autostradami; kto inny zaczął kto inny dopilnował ale sukces nasz. A autorów sukcesów już nie ma ucieki - czemu??
Głupio się przyznać ale mam wrażeni ze wszyscy którzy maja z tą firma coś wspólnego dali się zwyczajnie oszukać poczynając od pracownikach przez kontrahentów i partnerów po akcjonariuszy.
Może blutax nie zbankrutuje ale jeśli tak się nie stanie to będzie cud okupiony czyjąś "krwią" i naiwnością.
Ale może źle słyszałem może Blue Tax ma zasoby jak PKO;) W końcu takie czasy, w Ameryce też myśleli ze za szopę można wziąć hipotekę na milion - w papierach się zgadzało a jak się skończyło wszyscy wiemy.