jezeli papier bylby wart malo to przy wirusie mielibysmy spadki na 20-30 gr bez wiekszego wysilku. mielismy jedynie do 55gr i oddawali to STUDENCIAKI z SGH i temu podobnej masci inwestorzy z tanich pokoi zastepujace obecnie "akademiki".
w hossie papier bedzie ostro niebawem granny jak bedzie juz 5G, Internet rzeczy i zastosowania sztucznej inteligencji sie zadomowi na dobre w naszym zyciu. Z obecnej powiedzmy zlotowki szybko zrobia 5-7zl a przy dobrym wahnieciu to pod 15-20 zl mozemy podchodzic. Przy cenie paru zlotych byc moze wlasciciel pomysli o przeniesieniu waloru na GPW i tam wejda do gry FUNDUSZE na dobre jezeli ciagle beda WYPRACOWYWANE ZYSKI a tu raczej beda.
NIE WARTO SIE POZBYWAC AKCJI bo ciezko to odkupic w ilosciach 20-50 tys sztuk bez znacznego wzrostu cen.
DYWIDENDA tu robi swoje jezeli jest wyplacana co roku. Mamy szanse w tym roku na 5 gr.