Na wykresie dziennym, z lukami cenowymi z lutego i maja. Na chwilę obecną sentyment do Mobruku jest bardzo ciężki, dlatego chyba czeka nas test mocnego wsparcia w okolicach 300 zł, który jednocześnie jest dolną linią kanału wzrostowego.
Jeśli z kolei to by padło, no to lecimy na 200 zł., z przystankiem przy 250. No chyba że uda nam się tę wyspę zanegować i wrócić w okolice 380 zł, na co ja osobiście liczę, bo trochę tych akcji posiadam.