Apropo 2 ponizszych wypowiedzi ... . Spółka faktycznie prawie jak rodzinna ale szef ma glowe na karku i mimo stagnacji w deweloperce radza sobie mocno ponad przecietna. Asortyment czy oswietnenie w wiekszosci idzie do budownictwa a to stoi wiec nie rozumie powodow tych zaczepek . Firma sie rozwija i rosnie z roku na rok a inwestorzy przyjda z czasem na resztki aby podbic cene i o to tutaj chodzi na gieldzie . Aby zarobic mogl ktos , przeplacic musi ktos inny