Komentarz

Poniżej komentarz z jednego z portali:

loko (gość) pisze: 4 kwietnia 2013 10:17:16

w UE metr mieszkania w calkiem dobrym miejscu w duzych miastach kosztuje miesieczna wyplate brutto. Niedawno kupilem 75m2 w Väsby pod Sztokholmem, do pracy mam ok 18min samochodem, moja wyplata to 28tys koron metr mieszkania kosztowal mnie 10tys. W Polsce nawet zarabiajac srednia krajowa czyli 3500zl brutto musze kupic mieszkanie za najmniej 6tys zlotych. Gdzie tu zdrowy rozsadek i relacja cena-zarobki? Mieszkanie ktore kosztuje dwukrotnosc mojej pensji tutaj to absolutny luksus w centrum Sztokholmu niekiedy z widokiem na wode! a w Warszawie to normalne mieszkanie na obrzezach miasta!! Poza tym moje odsetki od kredytu hipotecznego to 3% a nie polskie 7-8%. Nie licze nawet 30% odsetek ktore panstwo tutaj oddaje na koniec roku (odlicza sie od podatku) Konkluzja? Polska to nadal kraj na dorobku, ktory powinien miec takie same ceny mieszkan - na dorobku! Reszta cen tez gwaltownie goni Szwecje, tanio jest tylko zjesc i wypic w knajpie w Polsce, no i jedzenie ze 30% tansze. Reszta identyczne ceny. Cen nie powstrzymamy, ale zarobki musza sie rozwinac bo inaczej bedzie katastrofa. Obudzicie sie w kraju gdzie trzeba bedzie na gwalt importowac ludzi z Chin i Ukrainy bo nasi wyjada, zostana tylko ci co maja staly dochod czyli wszyscy ustawieni po 40 i emeryci. a za kolejne 20 lat kraj zombie, gdzie po staruszkow przyjedzie karetka ktora prowadzi staruszek.. 10 lat mlodszy. WAKE UP POLAND!