Jesteśmy w punkcie krytycznym, jest to potencjalne zakończenie korekty, jak zanegują to dead point będzie na 2,95 i stamtąd droga nawet do 2,6 a nawet do dołka 2,0-1,8 jak Tomek wymyśli nowe obrzydlistwo.
Obecnie widać wygaszanie trendu spadkowego (niski wolumen, 0,618FIBO, wskaźniki lekko schłodzone) czy to fałszywka czy rzeczywistość zobaczymy w poniedziałek i wtorek. Jak cena się skonsoliduje to będzie dobrze i w krótkim terminie być może nastąpi odreagowanie w rejon 3,7-3,9, a na 4Q25 i 1Q26 nawet walka o 5-6 zeta.
Takie moje przemyślenia z GROKiem, nie brać na poważnie lepiej samemu zapytać