Czytam Wasze wątki i widzę jak zabawni jesteście. Spółka spadnie po odcięciu dywidendy ale wspominanie o upadku i braku majątku to kompletny brak myślenia. Chętnie też kupię akcje ale nie chcę tez nikogo naganiać na sprzedaż. Wiadomość o rezerwach i jak to jak działa kalkulacja techniczna ubezpieczeń jest zerowa u wielu inwestorów. Nie wspomnę o tym że nie mamy monopolisty na rynku ubezpieczeń majątkowych. Banki i ich zakup czy inne rzeczy. Rozproszenie i szkodowość to parametry które polecam szacować. Nie ukrywam że jestem w mniejszości która chce kupić na dłuższy termin i niższa cena jest mi na rękę. Pozdrawiam poszkodowanych i mam nadzieję że posiadacie ubezpieczenia nie ważne w jakiej firmie i ze uda się zminimalizować negatywny wpływ na Wasze życie.