Nie jest nowiną, że podaż napiera niemiłosiernie. Zleceń sprzedaży bez liku. Pewnikiem chcą zaniżyć cenę akcji, żeby nie dać zarobić mniejszościowym. Jak uważacie, czy przyjęcie horyzontu 10 lat pozwoli wyjść z tej inwestycji z zyskiem, czy pozostaje trzymanie dłużej np. do emerytury. Z informacji płynących ze spółki w zeszłym roku jedynie spadki wynikły. W tym roku ciąg dalszy, a dopiero styczeń? Niech odpowiedzą macherzy, którzy to wszystko ustawiają.