Przecież wiadomo od wielu miesięcy, że Polrestu już nie ma. Jest tylko nazwa i 25 mln długów. I nie ma chyba nikogo, kto by o tym nie wiedział. Ubiegłotygodniowa spekulacja była majstersztykiem tych, którzy to organizowali. Jeśli ktoś chciał przy okazji uszczknąć coś dla siebie, to wiedział, że ryzykuje utratą całych zainwestowanych pieniędzy. Są zapewne tacy, którym się udało, ale są w mniejszości. Większość musi stracić, aby zarobić mogli organizatorzy spekulacji. Więc nie piszcie o jakiejś tragedii. Jest, jak miało być i koniec. Żart z ucieczką z walizką pieniędzy jest mało przekonywujący, gdyż żadnych pieniędzy w Polreście nie ma i już nigdy nie będzie.