Jeden sposób to skupić wszystkie akcje ale przy tej cenie ok. 6 zł to nawet przy tzw. kryzysie gospodarczym będzie trudne i długotrwałe. Można więc zadłużyć firmę w Amro Bank , nie spłacać zaciągniętego kredytu ( bo z czego jak ma się 29 tys.zysku netto za 3 kwartał) i wkrótce ogłosić upadłość firmy , a następnie wykupić od syndyka spółkę za 1/3 wartości zastawu bankowego czyli za ok. 6 mln - proste co nie?
A drobnym udziałowcom co mają razem ok. 33% akcji można pokazać gest Kozakiewicza. No i co?