Nie słuchajcie ich przepowiedni (życzeń) o spadkach i czekajcie na dalsze wyniki Enea. Zaraz wpłynie ponad 55 mln dywidendy z Bogny, w przyszłym roku pewnie jeszcze więcej, bo na razie jest tylko list intencyjny ważny do końca roku, a sam proces przejęcia kopalni, to procedura na rok, albo i dłużej. Może zaraz nie być PiSu i Sasina, natomiast wyniki energetyków i kopalni będą w tym roku rekordowe. Długoterminowo perspektywy są jeszcze bardziej obiecujące.