Tomasz Smolarek
Noble Funds TFI
Analityk Noble Funds TFI. Doradca inwestycyjny (nr. licencji 257). Absolwent Akademii Ekonomicznej w Krakowie na kierunku Finanse i Bankowość. Od 2008 r. pracuje w Noble Funds TFI w dziale doradztwa inwestycyjnego.
Dramatyczna sesja w USA. S&P500 tracił już prawie 100 pkt, a Dow Jones 1000 dziś, 22:48
Wzrosty na Wall Street przed piątkowymi danymi o PKB 29 kwi, 22:39
Wysyp wyników kwartalnych i zmienna sesja na Wall Street 21 kwi, 23:02
Kolejna dobra sesja za oceanem. 1200 pkt na S&P500 znów przebite 20 kwi, 23:03
Wyraźna zmiana nastrojów w trakcie sesji. Wall Street w górę 19 kwi, 23:33
więcej »
Tagi: USA, Wall Street
Dzisiejsza sesja w USA miała wszelkie znamiona Armageddonu. Sesja rozpoczęła się na minimalnym minusie na S&P500. W ciągu godziny udało się kilka razy wyjść w zielone rejony, jednak później było już tylko stopniowe opadanie.
Na dwie godziny przed końcem sesji S&P500 tracił już 2% i przyznam, że na wykresie z całej dzisiejszej sesji ten ruch w dół wyglądał naprawdę bardzo skromnie. Bowiem to co rozpoczęło się po godzinie 20 czasu polskiego to było prawdziwe załamanie rynku. W ciągu pół godziny indeks spadł do poziomu 1065 pkt, a dzienna strata wynosiła… 8.7%! Na Dow Jones było to ponad 9%. Powód? W trakcie sesji powoływano się na plotkę, która pojawiła się na Wall Street, że w Europie zamknięto dziś wcześniej handel na rynku obligacji z powodu braku płynności. Co mniej więcej oznaczałoby, że banki przestały pożyczać. Sytuacja znana z września 2008 roku. Ile w tej plotce prawdy to się dopiero wyjaśni. Pod koniec sesji podano jednak, że powodem tak gwałtownej przeceny był… błąd tradera, który zamiast wcisnąć „m”, czyli milion, wcisnął „b”, czyli amerykański bilion, a polski miliard, na transakcji dotyczącej prawdopodobnie spółki z DJIA Procter & Gamble. Spółka ta momentalnie spadła o 27% (!) pod kreskę, a dzień zakończyła stratą „zaledwie” o 2.3%. Spadki na szerokim rynku zintensyfikowała później realizacja stop loss’ów. Jednak tak szybko jak rynek spadał, tak szybko później odrabiał straty. W ciągu kilkunastu minut straty zredukowano o połowę, a ostatecznie S&P500 zakończył dzień spadkiem o 3.24% (1128 pkt). Dow Jones stracił 3.2%, a Nasdaq 3.44%.
ale co portki zmoczone to zmoczone:D