Bakalland i Helio walczą o udziały
Katarzyna Kucharczyk 09-10-2009, ostatnia aktualizacja 09-10-2009 07:07
Według GfK Polonia liderem rynku jest Helio. Prezes Bakallandu ripostuje: badania AC Nielsena pokazują coś zupełnie innego
źródło: GG Parkiet
Leszek Wąsowicz, szef Helio (u góry), twierdzi, że jego spółka wypiera z rynku produkty Bakallandu, którym kieruje Marian Owerko
źródło: Archiwum
+zobacz więcej
Bakalland: Prezes zapowiada udany rok
Bakalland Wyjątkowo kiepska końcówka roku
Helio Zarząd: rozmawialiśmy z Atlantą o fuzji
Z badań GfK Polonia wynika, że w minionym roku obrotowym, zakończonym 30 czerwca, Helio po raz pierwszy wyprzedziło Bakalland pod względem sprzedaży (ilościowo, w segmencie bakalii paczkowanych). Miało 11,5 proc. rynku, a Bakalland 10 proc.
– Nasza sprzedaż nadal rośnie dynamiczniej niż rynek. Zamierzamy się umocnić na pozycji lidera – mówi Leszek Wąsowicz, prezes Helio. Nie zdradza, ile docelowo udziałów spółka chce mieć. – Tendencje rynkowe są takie, że mniejsze firmy będę się wykruszać, a większe umacniać – mówi.
Bakalland: to my jesteśmy liderem
Tymczasem szef Bakallandu Marian Owerko jest bardzo zaskoczony wynikami GfK Polonia. – Z badań AC Nielsena, którymi dysponujemy, wynika, że mamy 18 proc., a Helio 12,6 proc. udziałów w rynku. Z kolei licząc według sztuk sprzedanych produktów wynoszą one odpowiednio: 17 i 8 proc. – mówi.
Z czego mogą wynikać tak duże różnice w wynikach badań? – Być może chodzi o metodologię. Na przykład AC Nielsen nie uwzględnia mniejszych sklepów i dyskontów – wskazuje prezes Helio.Takich kontrowersji nie ma jeśli chodzi o udziały mierzone wartością sprzedanych produktów. – Licząc w ten sposób Bakalland ma pierwsze miejsce. To wynika z faktu, że ceny naszych produktów są niższe – mówi szef Helio.
Rynek się powiększa
Zarówno Owerko, jak i Wąsowicz twierdzą, że sprzedaż bakalii w Polsce rośnie. – Szacuję, że wartościowo rynek zwiększa się o 7–8 proc. rocznie – mówi szef Bakallandu.
Obaj giełdowi konkurenci deklarują, że zamierzają znacząco zwiększać obroty. W przypadku Helio ma się do tego przyczynić m.in. wzrost mocy produkcyjnych. – Budujemy zakład, do którego chcemy się przenieść w wakacje przyszłego roku – zapowiada szef spółki. Dodaje, że w związku z rozwojem organicznym, w najbliższym czasie Helio nie planuje przejęć. Z kolei przez akwizycje rozwijać chce się Bakalland. Prezes Owerko twierdzi, że toczą się rozmowy z kilkoma podmiotami w sprawie przejęć i połączeń.
Jaki będzie ten rok?
Ubiegły rok obrotowy był dla producentów bakalii trudny. Zaszkodził im przede wszystkim słaby złoty. To było widoczne w wynikach Bakallandu. Jego skonsolidowane przychody spadły o 2 proc., do 186 mln zł. Na poziomie netto grupa była 270 tys. zł pod kreską. W tym roku Bakalland chce zwiększyć obroty o 10–15 proc. Planowana rentowność netto to 4–5 proc.
Tymczasem w ubiegłorocznych wynikach Helio problemów branży raczej nie widać. Zysk netto tej spółki wyniósł 5,9 mln zł. To o 47 proc. więcej niż przed rokiem. Przychody ze sprzedaży wzrosły o 15 proc., do 72 mln zł.
PARKIET