Bardzo nisko wyceniają swoją pracę, mają pułap marży ok. 2-3% a inflacja 17%+. Źle oceniają koszty inwestycji. Brakuje im rozeznania w krajowym rynku i potencjale inwestycyjnym, Słabo przeglądają przetargi. Być może ma wpływ na to zorganizowana grupa havierów/gonzalesów/sanchezów z M-stalu Warszawa. Czekają na ich zlecenia czy decyzje a u hiszpanów najważniejsza jest sjesta, fiesta i maniana. Jak kolejny kwartał będzie taki słaby to nic nie pomoże w dalszych spadkach. Czego im i wam nie życzę.