Dystrybutorzy komórek, łączcie się
Katarzyna Latek
Wielcy dystrybutorzy do tej pory przejmowali mniejszych, teraz sami chcą się łączyć. O transakcjach z konkurencją myślą wszyscy gracze.
Eurotel, największy w Polsce dystrybutor Ery, chce zrealizować plan – sprzedawać usługi innych operatorów komórkowych. Zamiast jednak kupować mniejsze sieci, chciałby załatwić sprawę raz a porządnie. Najlepiej dzięki fuzji. I to szybko.
- Akwizycje, czy to mniejszych dystrybutorów Ery, czy innych operatorów, nie zmienią diametralnie naszej pozycji. Uważamy, że połączenie z innym dużym dystrybutorem jest w obecnej sytuacji rynkowej najlepszą strategią i spowoduje najmniejsze obciążenie finansowe – mówi Tomasz Basiński, wiceprezes Eurotela.
Już prowadzi rozmowy w tej sprawie z innymi dystrybutorami.
- Obecnie precyzujemy oczekiwania ewentualnych uczestników takiej transakcji – wyjaśnia Tomasz Basiński.
Eurotel chciałby przeprowadzić taką fuzję bez gotówki lub z jak najmniejszym jej wkładem.
- Oczywiście, różne scenariusze są możliwe. Zakładamy jednak, że przeprowadzimy wymianę akcji lub emisję kierowaną, jeśli będzie to spółka pozagiełdowa. Niewykluczone jest wyrównanie gotówką – mówi wiceprezes Eurotela.
Dodaje, że akwizycyjne doświadczenia jego firmy podpowiada, że do transakcji może dojść jeszcze w pierwszej połowie 2009 r.
Od kilku miesięcy na rynku pojawiają się spekulacje o możliwym połączeniu Eurotela i giełdowego Tella, który startował jako dystrybutor Orange, a teraz ma spółki zajmujące się sprzedażą Plusa, Ery i Playa. Eurotel i Tell przyznawały, że takie połączenie byłoby korzystne, zaprzeczały jednak, że prowadzą konkretne rozmowy na jego temat.
- Nadal uważamy, że to niezły pomysł, jednak połączenie z giełdową spółką, która w dodatku również jest dystrybutorem Ery, mogłoby być dość skomplikowane. Między innymi dlatego, że potrzebna byłaby zgoda PTC (połączona sieć stanowiłaby znaczącą część całej sieci sprzedaży operatora) – mówi Tomasz Basiński.
Tell nie wyklucza połączenia z innym dużym podmiotem. O samym Eurotelu jednak wypowiada się ostrożnie.
- Takie rozwiązanie mogłoby mieć sens. Podkreślam jednak, że w tej chwili nie prowadzimy rozmów w tej sprawie – mówi Robert Krasowski, wiceprezes Tella.
Więcej w czwartkowym „Pulsie Biznesu”