wiem ze siedzisz na tym badziewiu tyle co ja albo i dluzej. Doskonale wiesz ze papier to super gniot, gdzie obroty siegaly 10 -20 k stk na sesje. Spekulacja w takie spolki z duzym ryzykiem wchodzi. Bo teraz wyobraz sobie ze koles zebral 1 mln akcji. w ciagu 3 dni przemilelio sie ok 3 mln akcji. Znajac popyt wczesniejszy, nie ma szans na sprzedaz z zyskiem ulicy. Tu musi byc cos grane i wyglada na skup papiera ile sie da od ulicy i nie po to by pozniej wywalac, bo cena by zlecial do kilku groszy.
Pozdro