Jeśli, jak piszesz, będą sobie pluć w brodę, że ominęli tanie zakupy, to po co takie rzeczy wypisują? Chcą tanio kupić, więc coś muszą wiedzieć. Tylko co? Chyba że próbują ugrać coś na DT, ale co to za sens, pracować tyle dla paru złotych?
Pozdrawiam