Przecież ta spółka od samego początku miała jeden tylko cel. Pewnie na crowdfundingu połowę kupił sam organizator tego procederu, żeby sugerować popyt. A potem na debiucie nikt inny jak on sypał, bo wiedzial że to i tak jest warte 0zł. Wysypał co miał i dalej już nawet nie próbował udawać, że spółka istnieje. Jak ktoś dużo wtopił to radzę zgłaszać do KNF i prokuratury, bo to był czysty scam nic więcej.
Ja swego czasu spekulacyjnie łyknąłem 1000 akcji po 1.30 zdaję się, a niedługo potem wywalałem po 0.90. Dobrze, że człowiek nie zdecydował się wejść tutaj z kapitałem.