i nie tylko...siedzenie na jednej spolce ma wplyw na nasze zycie bez wzgledu na wielkosc zainwestowanych srodkow...mozemy tez nie doczekac sie zwrotu z inwestycji do konca zycia...pewniakiem jest smierc....sztuka jest wyczuc moment wejscia i wyjscia nawet ze strata ....papier to nie zona....inaczrej moze zamienic sie w toaletowy lub zabraknac naszego czasu istnienia....pocieszanie sie ,ze bedzie dobrze jest slepa uliczka....JESLI NIE STAC CIE NA WEJSCIE I WYJSCIE Z PKC PRZY ZAROBKU CZY TEZ STRACIE TO ZOSTAW PAPIER I GPW W SPOKOJU.....inaczej bedziesz pocieszany i obijany...czas ucieknie glupota pozostanie na zawsze w pamieci az strach i glupio bedzie przyznac sie...powodzenia