Ciekawe jak się mają rozmowy związane z fuzją PKN/Lotos.
Rząd chcąc wprowadzić komunistyczne zasady nie stawia się w dobrej pozycji w negocjowaniu zbycia sporej ilości biznesu w tym stacji paliw. Jaką potencjalny nabywca ma mieć pewność że ustawą z dnia na dzień nie każą mu dopłacać do biznesu.