Tak patrzę sobie na indate i obecny zarząd. Ekipa z zarządu jest napewno starsza od Grzegorza C. autora tego cudu jakim jest Indata. Ekipa z zarządu w swoim życiu wykreowała wartość w IT w swoich poprzednich firmach (czego nie można powiedzieć o byłym prezesie).
Jeśli oni uznają ze sytuacja jest nie do naprawy położą spółkę w sposób kontrolowany a potem zajmą się dojechaniem autora tego cudu.
Oczywiście akcjonariusze stracą swoje pieniądze ale i Grzegorz C. będzie miał ciekawe kilka najbliższych lat - edukacji czego w życiu nie powinno się robić.