Może ktoś rozwinie wątek aby dać do myślenia tym co chcą to kupić po 25 gr? Osobiście uważam, że warto "rozkminić" ten wątek aby nie popełnić błędu. Te same osoby, pomysły na zarabianie, pewnie kapitał (źródła) i znajomi królika. Taki sam sposób działania nazywany przez wielu drukarniami i ten sam mechanizm i otoczenie formalno-prawne. Zobaczcie jak było na IFR, czy opłacało się kupić po dopuszczeniu darmowych, nadrukowanych akcji i co wybrać dziś do inwestowania. Nie będę wchodził w historię i "wartości fundamentalne" obu podmiotów, zwrócę tylko uwagę na podobne mechanizmy, zachowania rynkowe (kształtowanie kursu) i wyceny. Przeanalizujcie sobie podobne momenty rynkowe i wyciągnijcie wnioski. Za chwilę (może dwie) puszczą notowania IF CAPITAL. Przeanalizujcie sobie podobną sytuację na IFR. Moim zdaniem kupując po ok 25 groszy będziecie w sytuacji 50-70 groszy na IFR po dopuszczeniu nowej emisji. Oczywiście i tu i tam główny udziałowiec miał loock-up więc podobieństwa są "czysto przypadkowe". Na IFR nastąpiła ogromna dystrybucja po 50-70 groszy, następnie kolejne miesiące (już ponad rok) opadanie do obecnych 13-15 groszy (obecnie po resplicie (1:18) cena waha się w przedziale 2,20-2,50) za akcję dając wycenę całej spółki 8,5- 9,5 miliona złotych. Również w tym przypadku główny udziałowiec zachowuje ponad 66%. Przy 25 -30 groszach "wycenicie spółkę na ponad 25-30 mln złotych. Po co płacić 30 mln a nie 9 (IFR) za praktycznie "to samo", tylko w przypadku IFR-u luż "odleżane i gotowe do nowych wyzwań":). To tylko moja opinia na podstawie obserwacji kształtowania się kursów obu spółek, ich powiązań i sposobu działania "pewnego akcjonariatu" i nie może być literalnie interpretowana i stanowić podstawy do decyzji inwestycyjnych.