Warszawski klub ma coraz mniej czasu na znalezienie nowego sponsora. Nawet jeśli marka Onico przetrwa i zostanie uratowana, a pisze się o tym, że zostanie przejęta przez Eneris, raczej nie będzie wspierać drużyny siatkarskiej. Według informacji Pulsu Biznesu „nowych potencjalnych inwestorów odstrasza zadłużenie, które ma klub względem aktualnego właściciela. Gdyby zostało przynajmniej w części umorzone, szansa na uratowanie klubu znacząco by wzrosła”.
http://www.volleycafe.pl/index.php/media-polki-na-ostatniej-prostej-przed-me-jest-zwyciestwo/