Spółka drożała wczoraj o ponad 7% co sprawiło, że wyraźnie zarysowuje się kolejny wyżej położony dołek na wykresie tygodniowym. Spadki od połowy maja do połowy sierpnia przez dość niską dynamikę i niski wolumen zdają się być tylko korektą. Dlatego też wczorajsze przyspieszenie można odbierać jako próbę rozpoczęcia kolejnego impulsu wzrostowego. Jeżeli rzeczywiście tak będzie to kurs powinien rosnąć, w kierunku historycznych maksimów w okolicach 34 zł.
link