Ludzie, czy nie widzicie, co tu się dzieje?
Na C2A, było tak samo. Do końca ściemnianie, a za te pieniądze interesy w innych spółkach ale już bez akcjonariuszy C2A.
Jak ktoś nie wierzy to zapraszam do postów na bankierzy i parkiecie z ostatnich dni istnienia C2A.
Sprawdźcie sobie jakie osoby zakładały i za czyje pieniądze następną spółkę, która jest oczywiście na NC.
Ja w tej nowej spółce co jakiś czas ostrzegam nowych, nieświadomych inwestorów przed tymi "gentlemanami" :(
Ja też straciłem i też mnie boli kieszeń, ale nie chcę być już dawcą kapitału dla ludzi, którzy do końca widzą tylko swój interes.
Misiąg może i wierzył w swoją spółkę, ale nie będzie żył z zasiłku po oddaniu swoich wszystkich oszczędności, więc pomyślcie
kto może mu dać kasę, bank? Nie. Kasę mogą mu dać tylko naiwni i chytrzy ludzie czyli niestety my :(
Jeżeli faktycznie jest tak źle, to logiczne i słuszne (chociaż hańbiące) jest zachowanie Misiąga, że sprzedał wszystko kolesiowi, który po ile by nie sprzedał nie straci, a Misiąg będzie czysty i choć trochę forsy uratuje dla siebie.
Myślę, że raporty będą na tyle rozczarowujące, że po nich spółki nie będzie na NC.
Poczytajcie proszę na stockwatch opracowanie bodajże z przed roku forumowicza "antyteresa" (chylę głowę). Już wtedy zauważył, że uboatline tak naprawdę zarabia na działalności finansowej, a nie podstawowej.
Mogę powiedzieć tylko jedno. Przepraszam nie słuchałem słusznie po dupie dostałem.
Ale każdy z nas jest dorosły i zrobi co zechce.
Pozdrawiam już bez akcji uboatline.