Leszcz już prawie przezroczysty, a jeszcze go szlifują. Do białej łuski.
Obroty się zmniejszają, nie ma już od kogo zassać większej ilości po niskiej cenie, akcje poparkowane, ostatnie Bojaźliwe Karole jeszcze sypią resztkami, gruby już czeka w spokoju na pierwsze kwietniowe info.
Nie wiem, co będzie w tym miesiącu ale jak pęknie na ESPI umowa z drogeriami, to 70gr będzie tylko w locie.