Dość powiedzieć, że w bilansie za 4 kwartał 2021, przedstawionym przez Aforti Holding na łączną sumę aktywów wynoszącą 462 miliony złotych , środki na rachunkach bankowych i w kasie wynoszą niecały milion złotych a praktycznie cała reszta to udziały lub akcje w jednostkach powiązanych lub udzielone im pożyczki. Czyli krótko mówiąc - śmieć - ZERO, NULL. Wszystkie te jednostki powiązane posiadają de facto ujemne kapitały własne i generują straty. W zasadzie to może odpowiedzieć na nurtujące wielu forumowiczów pytanie, czy jest jakaś szansa, by wydobyć cokolwiek z Aforti? Pytanie jest tak naprawdę retoryczne. Czysta matematyka. Jeżeli ktoś myśli, że będzie opublikowane zatwierdzone przez biegłego rewidenta sprawozdanie finansowe za rok 2022 lub 2023, to mogę powiedzieć, że nie. Nie będzie też żadnego wznowienia notowań. Teraz biegli rewidenci mogą pracować w zasadzie tylko dla prokuratury i policji.