i super właśnie, bo dzięki temu wiemy to wcześniej, inaczej najpierw by poszło info o sprzedaży misiąga i rezygnacji, co było by odbierane na rynku jako bankructwo, a wtedy głęboki nurek :D
a Pan 100noga i tak przekaże info przez ESPI ale jakbyś miał pojęcie o ustawie, która to reguluje, to byś wiedział, że nie musi tego zrobić niezwłocznie :D