Jeżeli jest sesja na L to żadne eSki się nie zamknie i na odwrót. Taki mamy rynek i to jest wk.... bo nie ma możliwości żadnej korekty. Zamkną w maxach i nie ma szans na inne rozwiązanie :-(
no gruby jak to gruby wie ile ma czego w worku i jest na ciut lepszej pozycji musisz poczuc sie jak gruby i tak zagrać a nie na przeciw - rob w konia sam siebie - niedorzeczne ale w 80 % ostatnio działa ;-))))
No to misie dziś obdarte ze skóry żywcem. Oddałem ostatnie L pod 1620, akcje zostają. Nie było chętnych na papiery i akcje przy 14xx i 13xx, to teraz macie po 1600 i więcej. Dwie tygodniowe świece i jesteśmy na poziomach z wakacji.
no dzis mnie Premier Mateusz uspokoił, powiedział, że inflacja groźna tylko dla osób nadal posiadajacych pieniadze, kurde no czy on wie co on wogole mowi?
Dnia 2022-10-26 o godz. 16:04 klapa_ napisał(a): > A więc poziom rejonu 1482 zaliczony. > Teraz mamy dwie opcje: > albo dalsza pompka w rejon 1615 - 1620 ....lub....powrót do podstawy 1350 > Poszło jak po maśle....i co teraz.....jakiś namysł musi nadejść. Przy takich ostrych wzrostach jak te obecne minusem jest to, że po drodze nie "rzeźbią" wsparć. Więc obecnie pierwsze słabe wsparcie to rejon wczorajszego zamknięcia 1570. Natomiast poważniejsze wsparcie to dopiero okolica 1482. Są to tylko ewentualności bo pompka ma się nadal dobrze i skoro godzinę temu osiągnęła max to nikt głowy nie da że ma jeszcze trochę pary w zapasie, a wskaźniki kierunkowe potrzebują czasu żeby po takich wzrostach się wychłodzić.
Dalej twierdze, że ubierają. Ja nie widzę fundamentów i pod to gram i póki co tracę pieniądze. Odbicie się należało, bo już spadać nie chciało. Teraz wracamy do bazy.
no cóż. kierownik Młyna wajchę z S na L odwrócił i zasnął. A przed tym flachę wypił to i przespał wzrosty w USA itp. Jak się obudzi to się lekko zszokuje i pewnie wajchę odwróci. Ale kiedy to nastąpi?
Powiem że mam spory dylemat co robić .. Przez moment miałem napranych S ponad 1622 pod korek z zamiarem cofki do 1610. Połowa się oddała w przedziale 1616-17. I w sumie nie wiem co z resztą robić. Raczej nie docisną do 1610 na FIX. Zostać z nimi nie mam przekonania choć nie takie głupoty się robiło ;-)
Klapa oświeć nieuka z czego wynikał przedział 1615-1620 ? Było widać że ponad 1620 coraz trudniej idzie w górę. Ale co tam jest ?
Rano bym tego nie wymyślił że dziś zagram S a co gorsze zostanę z nimi na weekend. Wybrałem pośrednie rozwiązanie oddałem jeszcze część na FIX i zostałem z w miarę bezpieczną ilością S na weekend. Liczę na to że jednak Jankes się posypie a u nas też przynajmniej test 1600 od góry się jeszcze należy.
To trudno tak w skrócie wytłumaczyć. To jeden z moich algorytmów zasugerował. A algorytm to struktura matematyczna w moim przypadku starająca się uchwycić zmianę ceny w czasie. Głównie zajmuję się "uchwyceniem" zmiany kierunku średnioterminowo, ale przy okazji trenuje inne sytuacje. To trochę takie hobby i sposób wydawania kasy na "wynalazki" .........:))
Dostałam dzisiaj niezłe lanie ... zdarza się , ale mój ogląd sytuacji się nie zmienił.
Ponieważ jednak i tak z nieznanego dla mnie powodu świat jak stado baranów idzie za USA - gdzie sytuacja lubi się zmieniać po zakończeniu handlu w Europie.. - od nowego roku zdecydowanie się tam przeniosę !
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :-)
PS @Ravcio - jesteś moim idolem :-)) Do czasu krachu nie zamierzam dotykać L - ale szczerze podziwiam Twoją odwagę !
Dnia 2022-11-04 o godz. 16:58 ravcio napisał(a): > Powiem że mam spory dylemat co robić .. Przez moment miałem napranych S ponad 1622 pod korek z zamiarem cofki do 1610. Połowa się oddała w przedziale 1616-17. I w sumie nie wiem co z resztą robić. Raczej nie docisną do 1610 na FIX. Zostać z nimi nie mam przekonania choć nie takie głupoty się robiło ;-)
Dnia 2022-11-04 o godz. 17:11 ravcio napisał(a): .......................................... > Rano bym tego nie wymyślił że dziś zagram S a co gorsze zostanę z nimi na weekend. Wybrałem pośrednie rozwiązanie oddałem jeszcze część na FIX i zostałem z w miarę bezpieczną ilością S na weekend. Liczę na to że jednak Jankes się posypie a u nas też przynajmniej test 1600 od góry się jeszcze należy.
Jak to się mówi, sfrajerowałeś się Ravcio, bo w poniedziałek zobaczysz ile potencjalnego zysku przeszło Ci koło nosa.
Tak czytam to Alek ma rację ja siedzę na L zośka na S kiedyś wyjdzie z mikro zarobkiem i ja też bo tylko turbo depo nasza upartość ratuje ją nie widziałem mega spadki z poziomu 1730 zośka mega wzrostu z poziomu 1350
Wilczku Zosia pisała, że gra - a nie trzyma pozycję. Więc pewnie swoimi S obróciła już kilka razy odkąd pisała, ze wchodzi - jeszcze przed fedem. Co do obrotu sprawy - nic nie jest oczywiste - więc i te wzrosty nastąpić nie miały prawa. Nie w tym momencie. Nie tylko Zosia się pomyliła wyznaczając 1520 jako maks. Coż bywa - w szczególności jak rynek jest pociągany za sznurki obcymi łapami. Ja nadal podtrzymuję zdanie, że S przejdzie do kontry i wykosi te elki co tak ochoczo sie teraz otwieraly. Nie wiem jak Wy ale na moje piątek to była już ewidentna dystrybucja. Zobaczymy co da przyszły tydzień. 1600 - 1620 to był ważny poziom ze względu na stare nie domkniete luki. W teroii - powinniśmy się pokręcić 1600 - 1630 i wodospad. Jak szybko urosło tak szybko wróci... Gratuluję byczkom. Tym wytrwalym i tym, którym sie fuksło. Ja nadal na S. Nie oceniajcie też miśków przez pryzmat samych siebie. Kogo wyskalpowalo, wycięlo czy jak tam nazywacie - to wycięło. Uwierzcie mi, że już sporo S jest otwartych w dużych rękach i tylko czeka na odwrót by pozycje podwoić. Co do kghm - śmiem twierdzić, że predzej przed nim dawno nie widziane minima niż jakieś wysokie ceny. Jeszcze trochę. Sami się przekonacie. Miedź będzie jednym z surowców, który mega dostanie w 4 litery. Może więc te kosmiczne wzrosty nie są przypadkowe. Książkowe ubieranie ulicy.. Dla tych którzy nie widzieli jeszcze - włączcie sobie wykres sp500 z 2008 roku i nałóżcie z obecnym. Idą identycznie. Zobaczcie więc na nim w jakim jesteśmy miejscu i co przed nami. Tyle. Pozdrawiam wytrwałe misiaczki i nie wyjcie na forum - podstawa to depo. Pozdrawiam też byczki - fajnie, że zarobiliście :)
I jeszcze jedno. Miejsce wydaje się być idealnym do zrobienia przynajmniej korekty tych wzrostów. Wsparcie ok 1500, które może się połamać mega szybko w zależności od intensywności spadków..
Patrzysz z krótkiej perspektywy jeśli na poprzedniej nie było chętnych kupowania krótkich to na tych poziomach póz jeździe jest ich masa chodź by pod korektę (sam myślę o obrucenie pozycji ) tylko idą jak po sznurku według moich założeń z odchyleniami i boje się że wsysają właśnie S narybka a gruby szarpie L ale to tylko teoria jeśli ja grają to zasięg wzrostów do nawet 1850p i wtedy korekta wynika to z gonienia bazowych bo taki poziom powinien być bo spadki u nas były o około 150p zaglebokie.
Ok ale my właśnie odrobiliśmy 150 pkt. Ja przyjmowałem 3720 Jankes a my 1430. To właśnie my zrobilismy te 150 pkt. Patrząc historyczne RSI, co wg mnie najprostszy i najlepszy wskaznik oraz świeca pokazująca koniec wzrostów daje sygnał do sprzedaży. Bardzo rzadko, prawie nigdy- zielona świeca i knocik z gory dawała zachętę do wzrostów. Tak to ja widzę.
Przy takim RSI to raczej mało prawdopodobne, aby szło dalej w górę. No, ale wszystko się może zdarzyć. Jankes też już technicznie - mocne sprzedaj. Do końca poniedziałku trzeba wytrzymać.
Miedź skończyła w piątek na poziomie z sierpnia. To teraz kluczowy wskaźnik. Również dolar pokaże kierunek w poniedziałek. Dolarowi należy się korekta wzrostowa bo jednak lokaty pieniężne i obligacje są w USA znacznie lepiej oprocentowane a rentowność nie spada. Miedź jest potrzebna w budownictwie a to mocno spowalnia po podniesieniu stóp. W sumie obstawiam korektę wzrostów na wszystkich rynkach po euforycznych wzrostach z piątku. Ciekawe że Allegro nie wystrzeliło do góry tak jak Dino. To ostanie jest ulubionym wehikułem Grubego do robienia większych ruchów na indeksie.