Którą. Teraz to chyba walka o to co pierwsze czy doczekamy nad dołkami nim przyjdzie odbicie na bazowych a wtedy trampolina czy zdązymy wcześniej pęknąć.
Szybko poszło i nie zauważyłem co zrobili z zaporą na 1445. Sporo jej wzięli ale napewno nie było to przeszło 30 szt jakie tam stało. Conajmniej połowa zniknęła jak zaczęli ją zbierać.
Co do daxa to jak ma niby być ? Niemce będą zaraz prosić Polskę o paliwa - takie jaja. I tak te Niemce są nie wiedzieć czemu tak wysoko. Mieli być europejskim kontynentalnym hubem gazowym, a będzie np. Litwa z Kłajpedą i będą Niemce jeszcze siedzieć przy świeczkach. No i niestety nasz sąsiad dostał roszczenia z Polski na 30 lat. Powinien być tam już dawno Sajgon. Ja to sobie myślę, jak tak łatwo przenosili produkcję do Chin to gdzie będą przenosić teraz - chyba nie do Polski (ale kto ich tam wie). W Stanach ich nie bardzo chcą to zostaje im Meksyk, Kanada i może Ameryka Południowa.
Tak jak ostatnio wspominałem ta cała GPW to papiery bezwartościowe. Gra jest do jednej bramki od minimum roku - powinni to po prostu zabić dechami i już.
Co ja piszę od roku. Widziałem jakieś zestawienie - na GPW czy w PLN czy w USD, z dywidendami czy bez, we wszystkich interwałach - zawsze na stratach. Po co to w ogóle utrzymywać.
Kierownik tak ciśnie do dołu że skoda patrzeć my z 5 procent niżej niż świat w ostatnich spadkach tak się uparł i co mu zrobisz Prz covidzie zatrzymali gospodarkę ludzi pozamykali w domach i było wyżej żałośni że tak index zdołowali pajace i nic więcej. Koryto sobie z nas zrobili i nic wiecej
Grają poprostu tylko my nie umiemy mamy przykra naturę jak przyjdzie chodzą to nam odpłaci ale tu jest rynek s i każde zawirowanie to biją łeb na szyję rosną no 500p dwa miesiące a w dół lecą w miesiąc dlatego S tu lepiej i bezpieczniej grać bo z kiepskiej pozycji S zdążysz wyskoczyć a z L już nie.
Dnia 2022-09-28 o godz. 13:36 wilk_z_banana napisał(a): > Kierownik tak ciśnie do dołu że skoda patrzeć my z 5 procent niżej niż świat w ostatnich spadkach tak się uparł i co mu zrobisz Prz covidzie zatrzymali gospodarkę ludzi pozamykali w domach i było wyżej żałośni że tak index zdołowali pajace i nic więcej. Koryto sobie z nas zrobili i nic wiecej
Gdzieś w marcu pisałem, że nie ma tu zupełnie perspektyw. Miesiąc temu ostrzegałęm, że póki nie przekroczy 1600 nawet kijem nie dotykać. "Wybicie typu" 15-20 pkt tylko na szorty, jak jeszcze w ogóle będą w tym tygodniu. Zwrócę tylko uwagę, że na szortach nikt ostatnio tu nie tracił. Sprawdza się. Po co pchać, niech będzie ręce, pod gilotynę. Jak ktoś tam jeszcze został z jakąś wiarą to stać co najwyżej z boku. Lot nurkowy jest już z tysiąc punktów, a nie ma dna które nie może być niżej.
Tak jakby koniec paniki. Dręczą KGHM chociaż miedź już nie spada ale odpuścili PKN, który nawet rośnie po zatwierdzeniu fuzji z PGNiG. Dolar szleje powyżej 5 zł. Jakieś trupy z szaf mogą powypadać kiedy przyjdą terminy spłat kredytów dolarowych. Bananowe akcje dla Amerykanów są tanie jak barszcz ale dużej chęci kupna nie widać.
Dnia 2022-09-28 o godz. 14:06 jacek303 napisał(a): > Tak jakby koniec paniki. Dręczą KGHM chociaż miedź już nie spada ale odpuścili PKN, który nawet rośnie po zatwierdzeniu fuzji z PGNiG. Dolar szleje powyżej 5 zł. Jakieś trupy z szaf mogą powypadać kiedy przyjdą terminy spłat kredytów dolarowych. Bananowe akcje dla Amerykanów są tanie jak barszcz ale dużej chęci kupna nie widać.
Koniec paniki, Jacku? Panika to się dopiero zacznie, jak na mój gust. Kiedy zimą nie będzie czym ogrzać mieszkań, ludzie potracą pracę, zaczną się black-out'y, inflacja skoczy jeszcze wyżej... Trudne miesiące przed nami raczej...
Też mnie kusi, aby grubo wejść w L, o czym już dawałem upust na łamach tego czasopisma, ale rozum podpowiada, że to jeszcze nie dno.
piobor- jest zasada od 3 m-c ktora sie sprawdza.. S zawsze wraca. Gdzie nie kupisz,gdzie sie pomylisz i tak wraca do Twoich poziomow postawienia. Nie za tydxzien to dwa. . L juz nie. na razie nie widze poziomow 1600 czy nawet 1560
ale jak dzis postawieles S nawet po 1425 to masz bardzo duza szanse ze niebawem uwolnisz pozycje.