Jak zobaczysz co wnosi na rynek Phinance to pogadamy. Na razie słów brak dla twojego posta, bo zobaczyłeś nową nazwę na zewnątrz, a co w środku jest teraz nie wiesz, wiec wypowiedź "ale w środku wszystko stare" jest bezpodstawna.
I tyle w tym temacie, pozdrawiam.
Pogadajmy, co się zmieniło?
Wiem co w środku, gdybym nie wiedział nie wypowiadałbym się, wiem też jaki b...l panuje w centrali i jak "dokładnie" naliczają prowizje.
Nadal wszystko stare, bo przecież klient tam nie wchodzi.
Produkty nowe? Produkty które ma tylko PHI?
To może zajrzyj do PARTNERÓW i zobacz pod jaką nazwą są tam "WASZE" produkty.
Weź OWU tych produktów i zobacz jak okrojone jest "WASZE"
Dnia 2011-09-19 o godz. 18:46 ~Gall Anonim napisał(a):
> Stary EFECT to teraz PHINANCE S.A.
Nazwa nowa ale w środku
> wszystko stare
Słów brak i tyle.
Takie wpisy wynikają albo z polskiej mentalność albo pochodzą od mizernej konkurencji "doradczej". Firma zmieniła nazwę, bo ciężko było tłumaczyć ludziom, że Efect z 2008 a 2011 roku miał wspólną już tylko nazwę. W tym momencie firma dysponuje tak potężnym arsenałem wynegocjowanych do granic kosztów produktów finansowych, autorytetów w dziedzinach ekonomii czy etyki, że spotkanie doradcy Phinance z agentem ubezpieczeniowym, panią z banku albo "doradcą" z OVB, Eu4Ya czy innego wynalazku skończyło by się dla nich masakrą. Ale przecież zawsze jest do d*** "bo tak".
W razie wątpliwości zapraszamy na stronę:
http://efect-phinance.pl/
nowa nazwa jest ukoronowaniem zmian które zaszły w firmie na przestrzeni ostatnich lat!
znowu ściema. firma która jest dumna z tego co robi nigdy nie zmieni swojej nazwy, tylko CI którzy mają coś do ukrycia zmieniają nazwę, logo itp. Jeżeli Efect ma taką świetną usługę, to dlaczego zamykają kolejne biura, tym razem w Warszawie?Wrocławia też już prawie nie ma. Coraz mniej doradców, wszyscy odchodzą. Czymś trzeba nowych przyciągać. Co z tego, że nikt nie zarabia, wszyscy mają JUICA więc jest czym naciągać klientów. EFECT / PHINANCE nie ma nic do zaoferowania, ani klientom, ani pracownikom.
szanowna konkurencja zamiast pracować, siedzi na forum i wypisuje bzdury o Efekcie. Pamietacie Efect sprzed kilku lat. Teraz Phinance to zupełnie inna firma. To prawda , że ludzie odchodzą, tak jest w każdej firmie. Natomiast coraz więcej "starych" doradców wraca, bo wie, że nigdzie indziej nie ma takich możliwości rozwoju i nie jest w stanie nic dobrego dla klienta zrobić. Phinance to najlepsza firma doradcza na rynku, a za nią... długo , długo nikogo nie ma. Zapraszam z powrotem do firmy, przekonajcie się.
Dnia 2011-09-20 o godz. 23:09 ~xxx napisał(a):
(...) EFECT / PHINANCE
> nie ma nic do zaoferowania, ani klientom, ani pracownikom.
Dzień dobry!
Chciałbym zapytać skąd takie wnioski? Był pan pracownikiem? klientem? Pisze pan mocne słowa wiec proszę o argumentacje, bo bez niej są bezwartościowe.
Twoja wypowiedź świadczy o twojej wiedzy na poziomie "zerowym". Tak się składa, że mam wielu kolegów w Phinance, dawnym efecie. Podpisałem kiedyś Aegona, bo chciałem, na którym oczywiście osobiście straciłem ale mało, bo sam nim zarządzam. Umożliwia mi to moja wiedza. dziś phinance, ma produkt o niego lepszy bo zarządzany za mnie przez dom maklerski i oparty jest zamiast na funduszach to na ETF'ach (pewnie nie masz o tym i o ETF pojęcia). Ja mam dr z ekomomii, jestem specjalistą od inwestycji kapitałowych, zatem proszę nawet ze mną tematu nie podejmować, bo z góry odstajesz wiedzą w tym zakresie. produkt jest najlepszy na rynku. poza nim są najtańsze ubezpieczenia, do tego są majątki, które również są tańsze niż u samego ubezpieczyciela, tj. w Hestii. Doradca zarabia co rok na kliencie, spotyka się z nim, rozmawiają o różnych rzeczach. to oddaje podejście do klientów, a nie ta dopisana bzdura na rysunku. Szkoda że za takie kłamstwa i psucie opinii nie można pozwać do Sądu. A jeśli oczywiście doradca jest do D*** to nie znaczy że wszyscy tacy są. Różne zawody mają ubezpieczenia od działalności. Po co? bo się boją, że coś sknocą i będą musieli płacić. Z góry to już zakładają. Doradca też może być kiepski, bo głupi, leniwy, nie doszkala się, nie poszerza wiedzy. To co powinien wiedzieć jest wystarczające.
1. są tańsze produkty, np. ekonto w mbanku. Pewnie powiesz, że to jest inny produkt. Tak , zgadza się, natomiast pokaż mi inny produkt ubezpieczeniowy, który opiera się na funduszach ETF. Nie znam takiego. Porównując produkt ubezpieczeniowy oparty na funduszach ETF z programami ubezpieczeniowymi opartymi na UFK porównujesz dwa różne kategorie produktów, także jeżeli tak chcesz , dorzuć do tego ekonto i okazuje się , że są tańsze produkty.
2. Piszesz , że ze 100 pln miesięcznie przez 30 lat produkt odda ponad 700 tys. klientowi. Poproszę powiedz, na jakiej podstawie opierasz te założenia? Może na tym, że Pan Alfred Adamiec, urodzony w 1961 roku będzie zarządzał kapitałem klientów do 80 r.ż. ?
Mistrzu chyba nie zrozumiałeś informacji podanej twojego poprzednika. Chodziło mu o to że za 100 zł/ mies osoba mająca 30 lat może zastać ubezpieczona na 750 tys.
A co do pkt 1 ekonto w mbanku to chyba jakaś kpina porównujesz dwie różne płaszczyzny konto w banku do funduszu ??!! o stary kim Ty właściwie jesteś doradcą jak w nicku czy przedstawicielem banku lub sprzedawcą produktów finansowych....
Pozostawiam bez komentarza
1. Przyznaję, że nie zrozumiałem treści. Czy mógłbyś mi powiedzieć, gdzie mogę się ubezpieczyć na 700 000 za 100 pln miesięcznie? Sam jestem w takim wieku, więc chętnie skorzystam z tego ubezpieczenia.
2. Masz racje, że porównywanie ekonta do funduszy inwestycyjnych jest bez sensu. Tak samo jak porównywanie funduszy ETF do zwykłych funduszy inwestycyjnych albo kapitałowych. W związku z tym porównywanie produktów oferowanych przez Phinance/Efect do chociażby perspektywy nie ma sensu. Dwa różne produkty i tyle.
1. No cóż mogę to zrobić ale jest to nietypowe liczenie składki ubezpieczeniowej która jest nowatorska, bo suma ubezpieczenia relatywnie się zmienia od czynników makroekonomicznych.
2. Tak zgadzam się tylko ten ETF jest jak pamiętam z wczorajszej wizyty połączony z ubezpieczeniem. Zrozumiałem w ten sposób składka czy suma ubezpieczenia zmienia się relatywnie z poziomem jaki gromadzi Ci kapitał funduszu ETF.
Dnia 2011-09-23 o godz. 00:35 ~Pan D.F. napisał(a):
> 1. No cóż mogę to zrobić ale jest to nietypowe liczenie
> składki ubezpieczeniowej która jest nowatorska, bo suma
> ubezpieczenia relatywnie się zmienia od czynników
> makroekonomicznych.
2. Tak zgadzam się tylko ten ETF jest
> jak pamiętam z wczorajszej wizyty połączony z
> ubezpieczeniem. Zrozumiałem w ten sposób składka czy suma
> ubezpieczenia zmienia się relatywnie z poziomem jaki
> gromadzi Ci kapitał funduszu ETF.
De facto ubezpieczenie możemy połączyć z dowolną inwestycją, nie tylko taką w fundusze ETF, może to być nawet lokata. Po prostu gromadząc jakiekolwiek środki to one również stają się zabezpieczeniem, dzięki temu suma ubezpieczenia może maleć, ale w tym ubezpieczeniu ona nie tylko maleje w przypadku mniejszej potrzeby ubezpieczeniowej z biegiem czasu, ona również rośnie, bo trzeba wziąć pod uwagę inflację, która wpływa na to, że dana suma dziś potrzebna do zabezpieczenia za rok już nie będzie taka sama
Idąc dalej odnośnie inwestycji w ufk i etf, Owszem można te produkty porównywać, bo są to produkty które są proponowane do inwestycji długofalowych. Dlatego etf jest dużo bardziej opłacalnym produktem bo pieniądze po dużo mniejszym koszcie trafiają w akcje, obligacje, papiery dłużne itd. Przede wszystkim dlatego, że koszty zarządzania funduszy ETF są dużo niższe od kosztów zarządzania funduszy inwestycyjnych czy też ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych.
O jakiej niezdolności do pracy mówimy? Pytam o definicję, czy chodzi o taką, gdzie człowiek jest niezdolny do niczego?
Moje drugie pytanie to kiedy wypłacane jest świadczenie? Przykładowo, zdarzył mi się wypadek, nie mogę pracować, kiedy dostanę pieniądze i pod jakimi warunkami?
Witam.
Sorki za opóźnienie w odpowiedzi... raczej nie zaglądam na forum.
Więc definicja mówi o orzeczonej przez ZUS niezdolności do pracy. Ważne, ze może być czasowa.
Ważne, że ubezpieczyciel zaczyna wypłacać, jak niezdolność jest orzeczona na co najmniej 24 miesiące. Jeśli na taki okres jest orzeczona od razu, od razu są wypłacty - comiesięczne.
Jeśli orzeknie np na 12 miesięcy, to niestety trzeba czekać i jak orzeknie na następne 12 miesiacy (okresy orzeczone przez ZUS się sumują), więc w sumie jest 24 miesiące orzeczone - wtedy Ubezpieczyciel wypłaca rentę ubezpieczonemu za ten okres wstecznie oraz od tej pory comiesięczną, do czasu kiedy jest orzeczona niezdolność. Jeśli się przedłuża, trzeba donosićpapier z ZUS.
Ten sposób jest określony. Jest jasno zdefiniowany. Nie daje możliwości Ubezpieczycielowi powoływać swoich biegłych, którzy podważą każde orzecznictwo itd.
Odsyłam do OWU, które precyzują te kwestie jasno i zrozumiale.
A gdyby tak dać rentę 4000zł co miesiąc przez 10 lat? Albo jednorazowo 480000zł na leczenie? i to przy 50% inwalidztwa?
Trzeba brać pod uwagę, że z 50% inwalidztwem można pracować i nie zawsze ZUS orzeknie niezdolność do pracy, co wtedy?
Przecież wiadomo, że ZUS uzdrawia a ludzie bez nóg są zdolni do pracy.
Jakiś czas temu był u mnie doradca z Efect i podjęłam z nim współpracę, ale jak przechodziłam dwa dni temu koło Gold Finance i tam on siedział jak weszłam niby od tak sobie to jak zaczęłam z nim gadać to powiedział że Gold Finance to to samo co reprezentował wcześniej
Panie Prezesie... czapki z głów... Marketingowo, zabieg świetny, cały czarny PR za Wami... prawie cały:) o Efect tak szybko nie zapomnimy.. oczywiście dużo łatwiej pozycjonować nowe strony, ale efekt może zdziwić:) Jak to mówią.. dobra mina do złej gry.. pytanie, czy wystarczy:)
Dobrze napisane... jak przeglądam google to tylko 1 forum zostało na 1szej stronie, a tak poza tym wszystkie linki do firmowych stron.. ktoś się ładnie namęczył, żeby to zrobić:)
Powiem tak Efect to był okres w którym wszyscy w przedsiębiorstwie uczyli się rynku finansowego, oraz budowali pozycję firmy po przez dostarczanie klientowi możliwie najlepszych produktów dostępnych na tamte czasy. Jednak cała polityka firmy jest nastawiona na korzyść klienta. Dzięki pozycji firmy na rynku prezes firmy zbudował Produkt ubezpieczenia na życie który dostarcza sumy które są faktycznie dostosowywane do potrzeb klienta. za maksymalnie najniższą cenę. (przykład ubezpieczania dla 30-latka na forum wcześniej) Co więcej ogólne warunki do tego produktu są maksymalnie prosto napisane. Nie ma też w nim żadnych kruczków prawnych za ich usunięcie odpowiadał prof. Orlicki.
To tak na prawdę tylko jeden mały element tego co się zmieniło. A firma cały czas pracuje nad kolejnymi produktami....
Osobiście korzystałem ze sprawdzonej firmy Trafnie Inwestuj i w ich wypadku nie mogę narzekać na brak profesjonalizmu doradców, wręcz przeciwnie. Wszystko fachowo sprawnie załatwione, doradcy bardzo pomocni konkretni, a co najważniejsze załatwili mi kredyt hipoteczny na świetnych warunkach.
Wiec jeśli ktoś nie będzie pewien firmy TRAFNIE INWESTUJ to mogę powiedzieć że jest sprawdzona i szczerze POLECAM
Przeczytałem całe to forum na prośbę mojego doradcy z Koszalina, z którym współpracuję już ponad 2 lata. Cieszę się ze zmiany, którą firma wprowadziła. Usługę uważam za bardzo dobrą, a młodzi Panowie, których poznałem z tej firmy, są zawsze przygotowani do spotkania, konkretni i nie mam im nic do zarzucenia. Firma ma teraz szansę na stworzenie swojej marki od nowa, a jeśli jakość będzie taka jakiej ja doświadczam od samego początku współpracy, to na forum będą tylko wpisy zazdrosnej konkurencji. Aż postanowiłem dokładnie policzyć ile zarobiłem na współpracy z firmą i dokładnie to wynosi 32%. Jestem lekarzem i nie znam się na tych ich procentach, cyferkach itd., widzę, że działa, więc polecam wszystkim serdecznie. A firmie życzę sukcesów w budowaniu nowej marki Phinance.
jedyna firma mierząca wartość celów w czasie
jedyna usługa bazująca na kalkulacji
jedyna firma z kompleksową usługą
jedyna firma z SLA
jedyna Firma z centralnie sterowanym CRM
produkty dla klientów a nie dla prowizji
i na dosyć zrozumienia i zasobów aby wytłumaczyć w krótkich filmikach
promocje a la 9 % na lokacie gwiazdka jak kupisz coś na czym zarobimy 5 razy więcej niż na lokacie
systemy tresujące oko klienta w internecie
wymiar problemów demograficznych wymaga rozwiązań anie systemów prowizyjnych podnoszących korzyści sprzedawcy na nie korzyść klienta
jak chcesz wyrobić normę to dla normalnego produktu 3000 składki
a na Paretto 1200
macie za dużo naszych byłych my wiemy wszystko, ale my jesteśmy mili bo lubimy dobrze spać i wygramy bo się nawzajem nie boimy
bylem, zobaczylem i sie wkurw.... cwaniastwo i pepeliniarstwo, nie polecam studentom pracy w tej firmie, zero szkolen odnosnie finansow, od paczatku chodzi o dzwonienie po znajomych mlodego " doradcy finansowego" , studencie nie badz naiwny. Ok, a co mnie wkurw... , a mianowicie perfidne klamstwa podczas rozmowy kwalifikacyjnej, akcja sie dzieje w warszawie wiec niektorzy pewnie wiedza o kim mowie, koles zacheca nas wychwalaniem sie ze ostatnia jego pensja wyniosla 60 tysiecy zlotych, nie powiem na mnie zrobilo to wrazenie jak i na innych naiwniakach, druga rozmowa kwalifikacyjna i ten koles co zachwalal tak swoje zarobki wita mnie w drzwiach swojego " biura" (prowizorka absolutna) i pierwsze co narzuca sie w oczy to fakt ze koles co zarania 60 kola jest w wypranej, zbielałej koszulce w dodatku nawet nie firmowej :P w trakcie rozmowy rzucil mi sie w oczy zegarek tego "profesjonalisty" za wartosc nie wieksza jak 60 zl. sory ale sciema o jego wyplacie mnie wkurwi.... nie to ze jestem jakims snobem i wysmiewam jego wyglad ale wysmiewam jego klamstwo i prowizorke. Nie chce rowniez nikogo obrazac ale praca jako "doradca finansowy" nie wazne w jakiej firmie "zeby nie bylo ze jestem z konkurencji" jest dobra dla mlodych studentów spoza warszawy majacych ambijcję zaistniec w wielkim swiecie. w tej firmie ani w tej branzy nie wybijecie sie panowie. Ku przestrodze dla tych mlodych ludzi, mozesz im powiedziec ze skonczylem SGH z wyroznieniem a oni nawet tego nie sprawdze, wystarcza im numery do Twoich znajomych. A do takich akwizytorów jak oni mam male przeslanie, tyle piepszyliscie o etyce pracy, poczytajcie moze troche na wikipedii polecam dla was na poczatek co to jest etyka, bo ja chyba poznalem inna definicja. A co najwazniejsze, nauczcie sie jakiegos lepszego NLP :P
pozdrawiam :D
dawny efekt teraz PHInance - śmiech na sali i banda oszustów. Kłamali przed podpisaniem umowy, jak to będą doradzać , pomagać, a po podpisaniu umowy dodzwonic sie graniczyło z cudem. Gamonie i nieudacznicy - zwolnili frajera który podpisal ze mna umowe. Nastepny frajer ktorego mi mieli przydzielic jako doradcę oczywiście unikał kontaktu bo miał w dupie klienta, z którego prowizje dostał juz inny pseudo doradca. Banda nieudaczników i pseudo doradców. Powiedziałem im że jak jeszcze raz przyjdą z ofertą to zrzucę ze schodów. pomimo tego, że wyraźnie zastrzegłem że nie zycze sobie wiecej JAKIEGOKOLWIEK kontaktu z tym bagnem- dzwonią średnio raz w miesiącu. Są niczym gówno które się przyczepiło do buta - smród i problem. Gonić te ścierwa !! Oto moja opinia na ich temat - FESTIWAL ŻENADY
