Ta taki nasz urok rano wygadało nieźle na tle otoczenia teraz słabo. Dolec dobija. Rano zanosiło się na fajny obrót na FW a potem obroty siadły i przeszliśmy do codzienności czyli wyczekiwania.
Ta siła do czasu. W pewnych sytuacjach czekanie na SL traci sens. Patrząc na bazowe nie potrafiłem doczekać SL i zamknąłem z ręki. Chyba znów robie coś głupiego
Mówiąc o błędzie nie maiłem na myśli nie czekanie na SL tylko o próbie łapania dołka. Parę punkt na tym uciułałem ale tyle co nic a przegapiłem okazje na S i zamknięcie L poprzednich wyżej z zyskiem. słabo mi to dziś wyszło.
W porównaniu z chwalonymi bazowymi z pewnością skała. Podobno dzisiaj miały dziać się straszne rzeczy,ale odłożone na jutro.Jak nie to na poniedziałek,w końcu kiedyś będą :)
Jutro wyjeżdżam,nie będę miał okazji tego obejrzeć.Będę mial szansę spotkać Benitora :)
Ps.Czarny kask
da się da tylko trzeba umić :) nie chytrzyć :) dziś wszystkie skalpy w górę mi dały po 3 ptk na spx też jeden dał oddałem sell 2764 odnowiłem 2773 teraz też zamknąłem sell po 2747 i odnowię sell po 2762 ustawione czeka :)
Banan nie miał wyjścia otoczenie go pociągneło. Długo się opierał ale po za pewnym momentem nie było paniki. Piłka dalej w grze a jutro druga połowa. To jeszcze nie ten moment jakiego kiedyś oczekuję - EM w Ameryce za spokojnie reagują.
moim zdaniem znacznie, nie dali wczoraj 2300 na zamknieciu dadzą na otwarciu dzisiaj jesli zamknę s to mam poważny dylemat co grac dalej więc może nie zamykać
Historycznie rzecz ujmując gruby znowu zarobił w obie strony otwierał w grudniu l będzie zamykał w marcu ss styczeń/luty odwracał cwaniak się na drugi bok. Znowu ten sam numer
Musiałem wyjść z DAX chociaż nie czekałem na otwarcie i zjada mnie strata. WIGa będę trzymać, trudno. Może wróci na dobre 2300 jak wiosna konkretna zawita ;)