Dnia 2024-06-05 o godz. 09:08 ~TW napisał(a): > Jak zawsze nasi przekombinowali. Grali pod spadku Jankesa, których nie było. Chore, co się u nas wyprawia na markecie.
Nasi, czyli kto? Człowieku zastanów się zanim coś napiszesz. Wiodący uczestnicy rynku bardzo dobrze wiedzą co mają robić i kiedy ponieważ pracują tam fachowcy mający do dyspozycji technologie, o których inni mogą tylko pomarzyć.
Wgląda na to, że dzisiaj nasz rynek będzie kroczył własną drogą nie oglądając się na bazowe. O 14:15 raport ADP z USA, ale ważniejszymi będą PMI z 15:45 i ISM z 16:00.
Chodziło mi o mocno wczoraj przecenione nasze banki, które obecnie są motorem wzrostu bo WIG-Banki rośnie obecnie 0,93%, gdzie SX7E spada 0,17%, a rano były notowane podobnie.
Kogo na minę wrzucą dziś? W sumie to miejsca do góry i dołu tyle samo, ale raczej kierunek 2400. Jak sądzicie? Gdzie jest nasz kolega od fal? ;-) Orlen przebiją kanał?
Indeks PMI z USA publikowany jest dwukrotnie, wstępny przy końcu danego miesiąca i właściwy na początku kolejnego miesiąca za miesiąc poprzedni . Ważniejszy dla rynków jest indeks ISM, który jest publikowany tylko raz, na początku miesiąca za miesiąc poprzedni. Wstępny PMI dla usług z 23 maja zaskoczył wszystkich ponieważ wyniósł 54,8, przy prognozie 51,3, co spowodowało spadki na rynkach, trwające u nas aż do 29 maja.
W piątek 3 maja o 15:45 podano ostateczny indeks PMI dla usług za kwiecień wynoszący 51,3, przy prognozie 50,9 co wywołało chwilowy spadek na rynkach. Gdy jednak gdy o 16:00 podano indeks ISM za kwiecień wynoszący 49,4, przy prognozie 51,4, to po zamknięciu europejskich giełd indeks S&P500 zamknął się na +1,24%, a w poniedziałek 6 maja na +1,00%. Nasz rynek z racji Święta 3 Maja zareagował dopiero 6 maja zamykając się na kontrakcie na +2,90%.
Dzisiaj pewnie też ważniejszym okaże się indeks ISM, pytanie tylko, czy będzie to na plus, czy na minus dla rynków.
Biorąc pod uwagę nasze przedłużone spadki po złym dla rynków, wstępnym PMI z 23 maja, optuję za słabszym od prognozy 50,8 dzisiejszym ISM, co powinno wywołać radość na rynkach związaną z oczekiwanymi obniżkami stóp procentowych przez FED, we wrześniu i listopadzie.
Co za szulernia to bania mała. Teraz co robi DAX to już im się nie podoba. 2400 zrobicie shortujące fiundy za 2 dni z 2490. Jaki problem? Czego nie rozumiecie? :-)))
Z analizy technicznej jasno wynika że zacznie się wyprzedaż po raporcie. Sp 500 jest fali B i powinna sie zacząć fala C i 5 falowy ruch spadkowy za to na wig, dax ,us2000 skończyła się już fala B i była 1 w dół teraz jesteśmy w 2 wzrostowej i powinna się teraz zacząć 3 spadkowa. Podobna sytuacja była w kwietniu.
Ja bym powiedział że jeżeli do nich doszły by informacje o wzroście wniosków o zasiłek, to mają postępującą inflację dobrze się żyje rosną ceny maleje chętnych do pracy ale ci co robią są bardziej produktywni.
Może też i tak to przeczytać że zwiększa się uprzemysłowienie procesów produkcyjnych i przez to zmniejszenie zatrudnienia. Zwiększenie kredytów i obciążeń firmy z tego tytułu ale finalnie w perspektywie czasu zwiększenie konkurencyjności gospodarki. Banki mogą na tym zyskać - zależnie od źródła finansowania inwestycji.
Dnia 2024-06-05 o godz. 16:31 ravcio napisał(a): > Po wczorajszym.... bez odbicia, bez obrotu. Jednak minus dla rogatego. Jedynie banki odbijają i ratują sytuację.
Jak to bez obrotu, wczoraj na WIG20 obrót 1,08 mld, a na kontrakcie wolumen całkowity 34,6k. Dzisiaj na WIG20 jest już 732 mln, a wolumen na kontrakcie 23,9k.