Nie jestem przekonany. Z jednej strony jest strach przed upadkiem bo jesteśmy bardzo wysoko, nowe szczyty itp. ale z drugiej brak przesłanek do przeceny. Wspinamy się i mamy szanse wejść wyżej ale jednocześnie patrząc w dół może nam się zakręcić w głowie i od tego zlecieć
W tej chwili znowu poziom, na którym wchodziłem w S w poniedziałek. Niestety wczoraj wyrolowali mnie z tej pozycji. Kilkanaście pkt w plecy. Strząsnęli mnie jak ulęgałkę. Dzisiaj BP. Jak pisze Rellus - "na przeczekanie". Stagnacja od piątku. Niech się coś wyklaruje. Jankesi weszli na nowy poziom i też przystanęli. Nie chcą spadać, więc ... ?
Dla tych co "nie czają bazy" wyjaśniam, że "Sporty" to były najtańsze papierosy bez filtra dostępne w PRL w każdym kiosku firmy "Ruch". Ten, kto wymyślił nazwę dla tej trucizny, zasługuje na Antynobla.
Jak ktoś się zastanawia czy podłączyć się pod dzisiejszy spadek to niech zerknie na obroty. W połowie sesji 240mln, żałosne. Przecież tu można w jednej chwili zrobić wszystko z rynkiem. Stąd ta nazwa na przeczekanie.
Na rynkach chwilowy wzrost optymizmu ale Bananowiec nie podziela tego nastawienia. Miedź odbiła z dołka więc mogą pociągnąć w górę Kagiehem. Jednak po 15-tej uaktywnić się może sypacz.
Z drugiej strony ponieważ stopy nie spadły należałoby się spodziewać powrotu banki na maksy, ale tu też senność zapadła. Ktoś daje na przeczekanie, co najwyżej chwilowo podbijając aby za bardzo nie spadło.
Akcje kupuje chyba tylko arbitraż. Do rozliczenia serii "H" tylko 5 tygodni a baza sięga 400 zł na jednym koniu. W dniu rozliczenia będą mieli czym sypać.
Prawidłowa baza oparta na stopie procentowej powinna wynosić 16-17 pkt na marcowym kontrakcie i tyle mniej więcej wynosi. Czasem na zamknięciu czy większym ruchu się skraca lub zwiększa. Co tydzień baza powinna spadać o około 2,6 pkt.
Zgadza się z tymi stopami bo 1 koń odpowiada akcjom za 47 tys zł. Z tym że arbitraż stosujący się do reguł nie traci a może kombinować z momentem sprzedaży akcji i zamykania kontraktów. Tak więc jest to gra do jednej brami a są nią leszcze na GPW.
Rejestr short - 10 pozycji :-( Ale banków i orlenu nie widać. To jednak cieniasy są :-)) Miałem brać S, ale się powstrzymałem - no i dobrze chyba na razie. Choć Jankes jak pyknie 5k to my chyba też pójdziemy w górę ;-)
Długo nie chcieli się pozbierać , ale otoczenie nie dało wyboru. Jutro pewnie kontynuacja wzrostu , bo na d1 znowu wyglada zachęcająco do zakupów :) pomimo tego podwójnego szczytu , to kto wie , czy nie powalczą o wybicie. Po dzisiejszej sesji w USA zobaczymy co dalej , psychologiczne 5000 można uznać za odhaczone
U mnie hazard się odezwał bo pisałem żeby nie tykać pierw S a później pomyślałem że nie idą za stanami to pewnie ubieranie ale hazard wygrał już są niewiem co wolę być z byle jaka pozycją czy rozsądek bez:)
Można być rozczarowanym po naszym dzisiejszym otwarciu i szybkim zjazdem. Jakoś u nas nie ma ochoty na ataki szczytów. Z drugiej strony musiały by ruszyć banki w górę bo nie ma czym do tego szczytu podejść.