Myślę, że dzisiaj miski to mogą obligacje 10-letnie uratować, jeśli już...ale to też jest bardzo nie pewne...jeśli nie obligacje, to nie widzę powodów do spadków w Stanach...
zresztą o czym mowa miś od dołka 1000 ptk wig na rzut beretem od rekordu wszechczasów :) TKM trwa i będzie trwał 10 lat :) pionem do 2630 nikt nie obiecywał :)
Teraz to nie mówisz szczerze i nie zadziała. Jankes będzie się bujał wokół 4200 bo nie podejdą do łamania go z marszu a my w tym czasie sesje zakończymy.
Odbili w USA trochę w górę po dobrych danych. Moim zdanie u nas dzisiaj osiągnęli lokalny szczyt a jego test powie o sile covidowej hossy. Bardzo możliwe, że jutro rano będziemy jednak niżej.
Kat nie wiem czy dlatego że nie oglądałem od początku mam takie wrażenia trochę inne niż komentatorzy. Może na początku grali dobrze ale ja oglądałem gdzieś od 30 minuty i akurat jak dla mnie to wtedy była obrona Częstochowy. Aby się tylko bałem kiedy nam gola wpakują bo widziałem chaos w obronie. W drugiej połowie to nie wiem czy my zaczęliśmy lepiej grać czy Rosja trochę siadła bo już spokojnie oglądać się dało. Jak dla mnie szału nie było choć fakt że dublerzy.
Nie wiem czy tylko ja mam takie głupie wrażenie że jak widzę że wchodzą w pole karne naszej reprezentacji to mam obawy że zaraz gol będzie. Nie widzę pewności w poczynaniach obrony. Dobrze że Rosjanie zdjęli tego dobrego napastnika bo jak nic by nam gola jeszcze zapakował.
Wracając do konkretów... ciekawe która strona będzie bardziej skłonna zostać z pozycją na dzień wolny i zaryzykować lukę piątkową. Niby byk ma zapas zysku i co oddać ale w takiej sytuacji to jest pokusa zysk zakasować. Bardziej mi wychodzi na misia że już nie ma nic do stracenia i się ma szanse dziś próbować postawic.
Czegoś tutaj nie rozumiem: podobno wiekszość ludzi przegrywa na giełdzie, to jak to jest, że bazowe od roku (nasz wig tez przeciez) idą ciągle do góry, a wiadomo, że zdecydowana wiekszość ludzi ma akcje lub pozycję długą?