ale mam rozwiązanie, niech Pan/Pani z administracji chociaż odpisze na maile z ostatnich miesięcy w sprawie zaległych pensji, żeby potwierdzić zaległość, jakieś info (a tu nic), to wtedy przestane pisać prawdę. fair?
Mi po pół roku walki o wypłatę w końcu wysłali wszystko, niestety zrobili to po moim ostatnim mailu w którym napisałam wszystko co będzie w podaniu do sądu + pozew o odsetki itd.