Dnia 2014-02-27 o godz. 09:37 ~takos napisał(a):
> Poważny duży inwestorze. Pragnę zaspokoić Twoją ciekawość.
> Można powiedzieć, że walczę o sprawiedliwość społeczną i
> nic więcej. Nie zależy mi na dopiekaniu komukolwiek ani nie
> robię niczego aby mieć radochę. Muszę Cię też zmartwić, bo
> nie straciłem (i nie stracę) ani grosza na tej spółce. Po
> prostu akcji nie posiadałem, nie posiadam i na razie nie
> zamierzam kupować.
A Ty, sądząc z Twoich wpisów, jesteś
> pewnie związany ze spółką, skoro tak emocjonalnie reagujesz
> na wpisy zabawnego, małego inwestorka. Mimo wszystko życzę
> Ci wszystkiego dobrego.

czeski film ...ten watek rozpoczynasz chłopcze słowami jesli strach to kupuj...nałykałes sie po 7 niedawno wywaliłes po 8 40 tys 400 pln to dwa koszyki zakupow w Biedronie wiec u siebie na dzielni rzadzisz
nie znosze takich jak ty wywaliłes i straszysz knf coby znowu kołko machnac
zegnam z pełna pogarda

Toś mnie przejrzał i podsumował. Cóż za przenikliwy umysł. Jestem pod "wrażeniem".

Dnia 2014-02-27 o godz. 14:15 ~takos napisał(a):
> Toś mnie przejrzał i podsumował. Cóż za przenikliwy umysł.
> Jestem pod "wrażeniem".

nie widzisz chłopcze ze sie kompromitujesz?wiesz co napisz jeszcze do Pani...:))))
gdybys miał jaja to byłbys konsekwetny ,nie sadze zebys z wiekiem nabrał zachowan typowych dla mezczyzny,zawsze bedziesz taki mały obsmarkany i kopany z kazdej strony takos czy choooj wie jak ty sie nazywasz....

ho...o......oooj ci w oko i taczke gruzu zeby nie było luzu

Oklepanych zwrotów używasz ("typowe dla mężczyzny", "gdybyś miał jaja"). Nie wysilaj się, bo nic Ci to nie da. Leję na Twoje opinie - to tak, żeby dopasować słowa do Twojego poziomu, żebyś zrozumiał.

masz jestzcze jakies fajne anegdotki bałwanie?taka jak ta o chinczyku?
Autor: ~bałwan śniegowy [89.67.245.*], 2014-02-26 09:36
Może masz rację dep, a może nie ..... .

Pewnemu staremu Chińczykowi uciekł koń...

Na wieść o tym przyszli do niego sąsiedzi ze wsi i mówią: "Ale tragedia Cię spotkała! jak teraz dasz sobie radę w polu?..."
A Chińczyk na to z niczym niezmąconym spokojem odpowiedział: "Może to dobrze -a może to źle?"

Po paru dniach ogier wrócił do zagrody Chińczyka wraz z trzema dzikimi końmi. W ten sposób wzbogacając ubogiego chłopa.

Na wieść o tym zbiegli się sąsiedzi z całej wsi i mówią do Chińczyka: "Ależ szczęście Cie spotkało!"

Na co Chińczyk odpowiada znów: "Może to dobrze -a może to źle?"

Po kilku dniach jego najstarszy syn próbując ujeździć jednego z tych dziki koni spadł i złamał sobie nogę, tak, że będzie kulał do końca życia, na dodatek Chińczyk stracił pomocnika do pracy w polu.

Sąsiedzi znów przyszli ze swoim współczuciem: "Co za bieda cię dotyka, jak ty sobie poradzisz! Biedaku!"
A Chińczyk na to: "Może to dobrze -a może to źle?"

Po kilku miesiącach wybuchła wojna. żołnierze przyszli do wioski i zabrali wszystkich zdolnych do służby wojskowej, ale najstarszego syna Chińczyka zostawili z powodu jego niepełnosprawności.

Znajomi zrozpaczeni swoją sytuacją spojrzeli na Chińczyka i mówią: "Ależ ty masz szczęście!"
A Chińczyk odpowiada: "Może to dobrze - a może to źle?"........

Dzisiaj znajdziesz tam jeszcze dwie (a może już znalazłeś).

jak dzieci :-)

ale jedno jest faktem: od pewnego czasu zmienily sie regulacje podatkowe i dokonywanie transakcji wylacznie po to by obnizyc swoje zobowiazania podatkowe jest duzo mocniej scigane; nie wiem czy tak jest w tym przypadku, ale mozna sobie wyobrazic ze kupno (jesli tak tu bylo) samemu od siebie, moze pod to podpadac, bo jak uzasadnic sprzedaz samemu sobie akcji po 0,09zł (ale jak mowie nie znam stron transakcji, wiec trudno to ocenic)

ale są odpowiednie organy, mi juz to jest obojetne, podobnie jak sama spolka

dla optymistow, to jest jakas nieprawdopodobna sytuacja, popatrzcie dalej zsumujcie straty spolki z ostatnich paru lat; to nieprawdopodobne ze mozna wygenerowac tak ogromne straty posiadajac ca parenascie lokali (choc teraz juz mniej).

miszczowie prafdziwi

Jeżeli dobrze pamietam przepisy to samemu ze sobą handlować nie wolno. Jedynym sensownym wytłumaczeniem tych transakcji może być zmiana rachunku maklerskiego. Ale mogli podać informację. Jej brak świadczy o olewaniu drobnych akcjonariuszy.

przeniesienie rachunku?
raczej nie, bo to ekonomicznie bez sensu
za przeniesienie placi sie zazwyczaj zaleznie od biura z 50 do 200zł za papier
a sama prowizja od transakcji na ok 8 mln akcji na pewno wielokrotnie wyzsza

Mnie też się tak wydawało ale jak dzwoniłem na GPW to powiedzieli mi, że tak mogło być. Że takia transakcja to najtańszy sposób.