W piątek mamy posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. W ostatnich dniach RPP usunęła z komunikatu cały akapit o stabilizującym działaniu polityki NBP na inflację. Skoro więc RPP uważa już, że prowadzona polityka fiskalna nie stabilizuje inflacji, czy Waszym zdaniem oznacza to, że jutro otrzymamy komunikat o podniesieniu stóp procentowych? A może wymyślą coś innego?
Jeżeli podniosą, to tylko symbolicznie, żeby nie było, że nic nie zrobili. W realne podnoszenie stóp na razie nie uwierzę, bo rolowanie długu stanie się na dłuższą metę niemożliwe
RPP jest pod ścianą, tak inflację wystrzeliło, że nawet pińcetplusy się zastanawiają o co może chodzić. Jeśli nie zareagują - będą krytykowani za bierność. Ale nie wydaje mi się, żeby podniesienie stóp procentowych cokolwiek pomogło.