Może nie było by to dziwne ale ja nie byłem kredytobiorcą, a jedynie poręczycielem tzw żyrantem. Jakie było moje zdziwienie gdy ostatnio chciałem zaciągnąć kredyt samochodowy i dowiedziałem się że jestem na liście BIK, byłem wciekły i poniżony. Okazało się że pożyrowałem pożyczkę znajomemu jakieś 4-5 lat temu. Pozyczkobiorca zmarł nie spłacając 1 lub 2 ostatnich rat, raptem ok 300zł. Bank nie poinformował mnie o niespłaconym kredycie ani o tym że umieścił mnie na liście nieuczciwych kredytobiorców w BIK. Czy miał prawo tak uczynić?
Poręczając cudzy dług w banku stał się Pan solidarnie z dłużnikiem zobowiązanym do jego spłaty we właściwym terminie. Z Pana pytania nie wynika, kiedy poręczana przez Pana pożyczka stała się wymagalna.
Zgodnie z przepisem art. 76a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, bank jest obowiązany niezwłocznie powiadomić, w sposób określony w umowie, osoby będące dłużnikami banku z tytułu zabezpieczenia kredytu, jeżeli kredytobiorca opóźnia się z jego spłatą.
Komentowany przepis dotyczy umowy kredytu. Co prawda Prawo bankowe w art. 78 stanowi, że do umów pożyczek pieniężnych zawieranych przez bank stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zabezpieczenia spłaty i oprocentowania kredytu. Odpowiednie zastosowanie do umów o bankową pożyczkę pieniężną mają art. 70, 74-78 Prawa bankowego.
W związku z powyższym sugerujemy zwrócenie się do Biura Obsługi Klienta o Raport dotyczący Pana osoby, z którego dowie się Pan, który bank, jakie dane przekazał do BIK. Podjęcie bezpośredniego kontaktu z Bankiem umożliwi wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy Pana dotyczącej.