Regularnie obserwuję transporty Krynicy do USA. Mam darmowy podgląd tylko na trzy ostatnie, ale jak zobaczyłem to, co puścili 14 marca, to naprawdę robi wrażenie. Na podstawie obserwowanych przeze mnie wysyłek do USA pozwalam sobie na stwierdzenie, że przychody wygenerowane w pierwszym kwartale 2021 roku biją na łeb wynik pierwszego kwartału 2020 roku.
Śmiem twierdzić, że przychody ze sprzedaży w pierwszym kwartale 2021 roku będą przychodami "na podium", jeżeli chodzi o wyniki kwartalne spółki.
Tylko nie Mabion. Tam jest karuzela szalonych ślepców, którym wydaje się, że lecą do nieba tymczasem lada moment wszystko rozbić się może z hukiem na ziemi...
Arkusz zleceń wygląda też dosyć ciekawie wystawione kilka dużych zleceń. Raczej nikt kto chce sprzedać akcje nie wystawia jednocześnie pakietu 2500 akcji o wartości około 50k przy aktualnych obrotach.
Trochę przypomina mi to sytuację z września no zobaczymy czy sytuacja będzie podobna.
Ten kto sprzeda do 17 maja będzie wygrywem! Straszni z was twardziele! Pchajcie papier bo 18zł to tu będzie za 2 lata, teraz kierunek jeden 16zł! Przypomnę się w przyszłym tygodniu :) Powinno pojawić się jeszcze wsparcie jutro na 17,60-17,80, jak puści to ino trzymajta pieluchy. Pozdro twardziele!
A Ty nie siej fermentu.
Ja nie masz akcji to po co tu zaglądasz a tym bardziej po co piszesz - aby siebie usprawiedliwić że już nic nie masz bo sprzedałeś czy według zasady sam nie zjem i nikomu nie dam
Poczytaj pół roku wstecz moje posty to będziesz wiedział czemu tu jestem. Wkrótce znowu zostanę akcjonariuszem tej pięknej spółki, ale czekam jeszcze na realny kurs 12-14zł
Wiarygodność naganiacza wzrostowego na Lubawę oraz trola spadkowego na KRV, gdzie nawet nie chce zdradzić z nazwy metody wyceny przyszłego kursu (lub zaczerpnięte z płatnych serwisów) ;-).
Biorąc pod uwagę ostatnio niską płynność spółki, gdzie zakup 10 szt. może zmienić dzienny kurs akcji.
Mnie nawet kurs 12 zł nie przeraża, bo siedzę w spółce od początków sierpnia 2020 r. To jest stabilna, solidna biznesowo, fundamentalnie spółka, od której spodziewam się jeszcze wiele pozytywnych ESPI w przyszłości. Wszystko wymaga czasu. Będzie ciekawie chociażby patrząc na wprowadzanie na rynek europejski i azjatycki hard seltzerów. USA wyznaczają trendy konsumpcyjne, a tam cieszą się wielką popularnością. Podobnie będzie z rozpoczęciem produkcji suplementów diety oraz kosmetyków. Kto nie wierzy, niech inwestuje w Lubawę ;-)
Przecież zdradziłem swoją metodę wyceny, jest to
metoda mieszana, i zobacz jak pięknie się dzisiaj sprawdziła. Metoda ta polega na zamieszaniu bez wstrząsania!
Zatem - konkretnie: metoda szwajcarska, Schmalenbacha czy stuttgardzka?
Poza tym, jak pokazuje praktyka, twoja metoda "mieszana" nie zawsze się sprawdza, co dobitnie pokazuje los kursu Lubawy. Dlatego nie zasługujesz na miano "wyroczni" (z Lubawy) hehe
Zerknij jeszcze raz proszę kiedy pisałem o Lubawie, przy jakim była kursie i do ilu wybiła i zerknij od razu przy jakim kursie KRV to pisałem a potem mieszaj mnie z błotem. Kto posłuchał miał dużo czasu na realizacje zysku i cięcie tutaj strat!
To jest ta roznica. Ty grasz na spekułę, ja gram na longa. Dla mnie ostatni krótkotrwały wzrost kurs (a zaraz powrót n-ty do bazy) Lubawy mnie nie powalił na nogi.
Daj hasło jak inwestujesz a nie po fakcie. Interesowałem się SFD ale odpuściłem, nie mówię tak nie mówię nie. Krynica dała mi dużo zarobić w zeszłym roku mimo że był to rajd po rajdzie, nie startowałem z 6zł ale z 28zł i poszło grubo w 5 dni 50% bjutiful.
Zawsze przed większym wzrostem zbiera się na powierzchni tzw. szumowina sądząc, że po ewentualnym obniżeniu ceny zbierze dla siebie więcej tanich akcji. Nikt na dane forum nie zagląda bez powodu, bez własnych niecnych zamiarów, chyba że chce dużo zarobić, co na ogół zdarza się cudzym kosztem. Tacy "nieinwestorzy", lecz spekulanci lub pospolici gracze, to tutejsza patologia, jak wszędzie, chrzęści pod nogami niczym rozsypane śmieci...
Ziom, napiszę tak: Kilka lat temu edukując się przeczytałem dwa zdania, które zapadły mi w mojej głowie: Pierwsze brzmi:
"Rynek akcji umożliwia transfer majątku od niecierpliwych do cierpliwych."
Drugie zaś:
"Najłatwiej zarabia się, siedząc na dupie w tanich aktywach."
Trudno jest wdrażać je w życie, ale od 2017 roku udaje mi się to. Przez 4 lata powiększyłem swój portfel o około 500 procent. Krynica kupowana po 4,20 to tylko jedna ze spółek, która dorzuciła się do tego wyniku.
Całkowicie się zgodzę każdy chciałby zysków szybkich, ciężko jest siedzieć i czekać na nagrodę kilka miesięcy ale warto.
Ciekawie wygląda arkusz zleceń znowu pojawiło się zlecenie na 6000 akcji o wartości ponad 110k dziwne raczej nikt kto chce sprzedać akcje nie wystawia takich ilości w jednym zleceniu
I kolejny dzień z podobną sytuacją na początku sesji ktoś sprzedaje duży pakiet powodując duży spadek kursu, ktoś kto chce się pozbyć akcji raczej sprzedaje w małych pakietach po wyższej cenie przez całą sesję. Trochę wygląda to na chęć wywołania małej paniki.
Czy macie podobne odczucia?
Wtedy spuszczono kurs z 8 złotych na 5 złotych z groszami. To by sierpień. Wtedy już insiderzy posiadali wiedzę na temat rekordowego wyniku. Gdy doszło do jego publikacji, kurs wystrzelił na ponad 30 złotych.
teraz się dzieje podobnie...celowo jest kurs zaniżany...jakbym miał większą ilość wolnych środków to bym się chętnie podłączył pod zbieranie akcji z rynku....na razie mogę tylko położyć parę dużych klocków po prawej i efekt byłby taki że można by zaniżyć do 12 zł...i to można zobaczyć na fixingu jak się wrzuci 5-10tys po prawej po PKC co się stanie z TKO...tylko po co? żeby robić sztuczną panikę? mam wrażenie, że GPW to głównie gra psychologiczna ludzie przestali już patrzeć na fundamenty
ja tam spokojnie czekam, bo w mojej ocenie ta spółka ma przyszłość i prędzej czy później kurs sięgnie 50 a może nawet 100 zł za jakiś czas pozdrawiam cierpliwych