To by tłumaczyło tak niską cenę za szt. Musieli pozyskać kapitał, ale cenę akcji musiała być atrakcyjna jeśli inwestor ma czekać 2,3,4 lata na realizacje zysku lub utratę zainwestowanego kapitału bo takie ryzyko tez istnieje jeśli coś pójdzie w złą stronę... Bo jeśli maja wejść do obrotu „szybko” to to zwykła szulernia... zobaczymy...Pozdrawiam.
Fascynuje mnie, ze nikt nie wie o terminie dopuszczenia do obrotu akcji serii H, kupionych ponizej 2,0. Bo jak to wejdzie do obrotu (po 4-5 latach nawet jesli tylko 10% r/r) to "Przyjacielom krolika" bedzie sie oplacalo juz sypac po 3,5. Ot polska gielda inwestycja na emeryture